Jakieś postępy ?Zienek pisze:Witam,
W tym wątku będę przedstawiał postępy prac nad doprowadzeniem do kultury sprzęt, który nabyłem początkowo za 1000zł.

Wróć do „Mój semi OUS - relacja z reanimacji.”
Jakieś postępy ?Zienek pisze:Witam,
W tym wątku będę przedstawiał postępy prac nad doprowadzeniem do kultury sprzęt, który nabyłem początkowo za 1000zł.
BHP TO BHPMlKl pisze:A wracając do klucza w uchwycie - jak maszynka napędzana jest z falownika, to nigdzie nie poleci, spokojnie spadnie przy starcie uchwytu. Parę razy przetestowałem
Jak sę nie umie jeździć to ma się rowerek na 4-ch kółkach.MlKl pisze:Co wy macie z tym "zachowywaniem funkcji manualnych"? Jak maszynka jest zceencowana, to korbki jej potrzebne jak świni siodło.
Jeśli ploterek będzie wystarczająco sztywny do obróbki metali to istotnie druga frezarka może być zbędna.Zienek pisze:Jestem na etapie składania większości części które mam we frezarkę z ruchomą bramą i polem roboczym ok 450x550mm.
Tak więc funkcji frezowania aż tak bardzo nie potrzebuję. Myślę, że frezowanie CNC to może być fajna opcja, ale raczej na to się nie nastawiam.
Mnie ta fotka zaispirowała do przerobienia tej tarczy do pozycjonowania wrzecioa.Zienek pisze:A ja sobie zrobię taki wieszaczek jak kol. Bydgost
gaspar pisze:Zdaje się, że raz zostawiłeśZienek pisze:Przy Gasparowym techmigu jeszcze ani razu klucza nie zostawiłem w uchwycie.
Kolumnę bym chętnie kupił ale dłuższą. Oryginalna w OUS-1 jest czsem ze 20 -30 cm zakrótka.oswiecimskie pisze:Jakby co to mam gołą kolumne do sprzedania , tylko tak jak pisze-jest goła - bez pokręteł zdjęcie: http://imageshack.us/photo/my-images/69/img2242j.jpg/