Znaleziono 4 wyniki

autor: Zbych07
18 sty 2012, 17:46
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: OUS1 Tarcza zabierakowa.
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 9626

mike217 pisze:650zł za komplet kół zębatych to cena śmieszna. Zlecenie tego kompletu komukolwiek kto ma zakład, będzie kosztować nieporównywalne pieniądze. A co do ceny nakrętki i śruby, skoro Wam tak drogo, zróbcie taniej albo kupcie w chinach, tam przecież wszystko jest tanie i dobre. A potem biadolcie , że w Polsce bezrobocie.

To co dla jednego jest śmieszną ceną dla innego stanowi dylemat jeśli kupię TO, to nie styknie na TAMTO.
Cena jest ... Ciekawa ( na pewno nie okazyjna ) gdy dodamy, że np ja za całą maszynkę z kompletem kół zapłaciłem 1350 zł.
Wysokości ceny śrub i nakrętek nie kwestionuję, wskazałem co najwyżej pewien problem - zamawiamy komplecik i
.... coś nie całkiem pasuje do naszej maszynki :???: bo np. otworki są w nieco innym miejscu.

Co do biadolenia na bezrobocie :shock: w tym wątku takich wypowiedzi nie widziałem, więc aluzji nie rozumiem ( chociaż sam aktualnie nie pracuję ).
autor: Zbych07
18 sty 2012, 16:02
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: OUS1 Tarcza zabierakowa.
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 9626

Mariuszczs pisze:
Andrzej 40 pisze:
oswiecimskie pisze:Komplet 2sruby plus 2 nakretki kosztuje 300zl
Rozumiem, ale to chyba na zasadzie "co zrobić żeby zarobić a się nie narobić".
Co słychać w sprawie rysunków?
Czyli pomysł na biznes już jest tylko wystarczy się wziąć za robotę ( znaczy i tak się nie narobić ) , a tak naprawdę po opłaceniu złodziejom należnego to zostaje im zarobku na tej nakrętce parę złotych.
Biznes raczej wątpliwy. Zapotrzebowanie minimalne, zamówienia nieregularne. To po części stanowi wyjaśnienie ceny.
To nie jest produkcja seryjna. Ponadto sprawę komplikuje niepowtarzalność maszynek.
Wystarczy małe przesunięcie otworków mocujących nakrętkę i ... kicha. Mam tak w jednej z dwóch OUS-owych maszynek.
Dlatego nawet mając rysunki czy modele 3D trzeba wszystko sprawdzać, zanim zaczniemy coś "strugać" dla konkretnego egzemplarza..
autor: Zbych07
18 sty 2012, 14:09
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: OUS1 Tarcza zabierakowa.
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 9626

oswiecimskie pisze:Rysunki ciezka sprawa bo oni na tym zarbabiają i ciezko zalatwic - nie mieli by wtedy klientow jakby byly one ogolno dostępne
Czyli jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się być pomysł Kolegi z innego wątku:
BYDGOST pisze:A może skrzyknąć się i każdy, kto może, po kawałku narysowałby poszczególne elementu OUS w 3D? Potem by się to złożyło w całość.
Byłaby podstawa do przebudowy na CNC lub do budowy innego oprzyrządowania.
Trochę to potrwa ale wygląda na to, że innej drogi raczej niema.
autor: Zbych07
06 sty 2012, 17:21
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: OUS1 Tarcza zabierakowa.
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 9626

Re: OUS1 Tarcza zabierakowa.

DamianS pisze:Witam wszystkich fanów OUS-ów, do których sam niedawno dołączyłem stając się posiadaczem wersji oświęcimskiej :). Obecnie jestem na etapie kompletowania swojej maszynki. Ostatnio kupiłem nowy uchwyt 3-szczękowy. Oryginalny fi85 posiadał tylko jeden komplet szczęk. Nie mogłem na nim toczyć wałków większych niż fi 35. Kupiłem nowy kompletny fi 80 i tu zaczęły się schody. Nie standardowa tarcza zabierakowa. Zamówiłem już nową, mam nadzieje że mi ją dorobią w warsztacie, ale mam problem z odkręceniem starej. Mam doszlifowany kluch hakowy rozmiar 80-90 żeby złapać za uchwyt w miejscu gdzie są szczęki ale za co złapać kluczem z 2giej strony? Jest tam tylko nakrętka do kasowania luzów za którą obawiam się łapać. Jest jakaś opcja na odkręcenie tej tarczy bez demontowania całego wrzeciennika?
Poza tym, ma ktoś do sprzedania koła zmianowe? Moja posiada gitarę z zamontowanymi kołami 50, 60 i 34.
Co do odkręcenia tarczy zabierakowej ja po stronie uchwytu miałem oczywiście klucz hakowy a z drugiej strony po zdjęciu koła pasowego ( klin pozycjonujący koło pasowe zostawiłem na swoim miejscu ) złapałem wał ( pod kołem pasowym) kluczem nastawnym z ząbkowanymi szczękami. Klin uniemożliwił poślizg klucza na wale.
Klucz był na tyle długi że po zaciśnięciu na wale drugi koniec oparty był o podłoże na którym stał OUS. Mocne pociągnięcie za klucz hakowy i ... poszło.
Obecnie wystarczy z jednej strony klucz hakowy a z drugiej strony moja ręka na kole pasowym.
Docelowo myślałem żeby nawiercić dwa otworki w kole pasowym i dorobić specjalny klucz z bolcami,
podobny do używanych w szlifierkach kątowych tylko większy.

Ja miałem mały ruski uchwyt 70. Był komplet szczęk L P ale jedna szczęka była uszkodzona.
Kupiłem na Allegro uchwyt 125 ( cztery szczęki ) . Do oryginalnej tarczy zabierakowej dokręciłem tarczę stalową ( grubości ok 15mm ) i na swoim OUS-ie
dotoczyłem ją pod uchwyt - wyszło idealnie .

Jak wcześniej pisałem mam dwa OUS-y ale tylko jedną gitarę , chyba kompletną ( nie pamiętam dokładnie bo dawno nie zaglądałem ).
Używać jej nie planuję. Z gwintowaniem poczekam na moją OUS-CNC. Ponieważ jestem sknerus ( w odniesieniu do podzespołów OUS ) sprzedaży kółek nie planuję.
Ceny tego standardowego wyposażenia są porąbane. Lepiej opłaca się upolować zdekompletowanego OUSa ale z gitarą niż kupować samą gitarę.
Mam wrażenie, że sprzedając OUSa czasem lepiej jest sprzedać go podzielonego na części - można wyrwać większą kasę niż za komplet.
Nie jest konieczny odbiór osobisty - mniejszą paczkę łatwiej wysłać kurierem. Problemem takiego kupowania jest jednak to że,
prawie każdy OUS ma nieco inne wymiary detali czyli nie wszystko pasuje.

Za dopieszczanie swojej maszynki zabiorę się w połowie lutego.

Wróć do „OUS1 Tarcza zabierakowa.”