Znaleziono 5 wyników

autor: Zbych07
29 gru 2011, 23:46
Forum: Na luzie
Temat: Antygrawitacja.
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 2842

IMPULS3 pisze: Ja nie jestem zwolennikiem bezkrytycznej wiary w osiągnięcia obecnej nauki, i uważam że nauka nas jeszcze zadziwi... :smile:
Masz 100% rację , nauka wciąż będzie nas zadziwiać, łamać obowiązujące reguły.

Tak było , jest i będzie , czy zawsze tego nie wiem ale na pewno jeszcze bardzo długo.

W osiemnastym wieku elektryczność i magnetyzm uważano za zjawiska mistyczne.
Rzeczy, które dzisiaj akceptujemy, kiedyś spotykały się z gwizdami, drwiną i jawnym szyderstwem.
W dziewiętnastym wieku większa część naszej dzisiejszej, dwudziestowiecznej nauki była przedmiotem drwin.
W 1900 roku lord Kelvin, fizyk i były prezes British Royal Sociely, oświadczył: “Promienie X to jakiś żart”.

“Teoria zarazków to śmieszna fikcja” - powiedział Pierre Pochet, profesor fizjologii z Tuluzy we Francji,
dowiedziawszy się o koncepcji Louisa Pasteura, który nie był lekarzem, lecz krystalografem. Inni nawet nie chcieli słuchać tych rewelacji.

Charles H. Cuell, komisarz amerykańskiego biura patentów.
W 1899 roku namawiał prezesa Williama McKinleya do zlikwidowania biura patentów,
twierdząc: “Wszystko istotne, co było do wynalezienia, zostało już wynalezione”.


Gdy młody student Nicola Tesla na wykładach fizyki, wspomniał o "chodzącej mu po głowie" koncepcji wytworzenia prądu zmiennego, wykładowca znany i szanowany nawet poza granicami kraju fizyk, patrzył na niego jak na idiotę ( później zostali przyjaciółmi :grin: ) i określił taki zamysł jako niedorzeczny. Ale Tesla był uparty i w kilka lat później zaprojektował i zbudował na wodospadzie Niagara, pierwszą na świecie elektrownię wytwarzającą prąd zmienny.

Ok. to było w przeszłosci !!!.
W naszych światłych czasach, dobie lotów kosmicznych i Internetu jest to już chyba praktycznie niemożliwe :???: :???: :???:

Bynajmniej :


Nagroda Nobla z medycyny za odkrycie bakterii.

Aktualności, 3 października 2005
Tegoroczna nagroda Nobla z medycyny i fizjologii przypadła w udziale dwóm Australijczykom, Barry'emu J. Marshallowi i J. Robinowi Warrenowi za odkrycie bakterii Helicobacter pylori i jej roli w rozwoju choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy.

"Tegoroczni laureaci dokonali znaczącego i niespodziewanego odkrycia, że zapalenie żołądka, jak również choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, są wynikiem zakażenia bakterią Helicobacter pylori" - uzasadniła w poniedziałek swój werdykt komisja noblowska.


I wszystko byłoby fajnie gdyby nie fakt, że gdy ogłosili wyniki swoich badań na początku lat 90-tych środowisko medyczne zaczęło ich traktować gorzej niż wspomnianego Louisa Pasteura. Wszak powszechnie znaną , opublikowaną , obowiązującą akademicką PRAWDĄ było twierdzenie, że w tak agresywnym środowisku jak kwasy żołądkowe nie może przeżyć żadna bakteria.
Twierdzenie było tak mocno naukowo udokumentowane przez autorytety, że początkowo nikt nawet nie miał zamiaru powtórzyć ich eksperymentów w obawie przed ośmieszeniem.

Powstaje pytanie : Czemu tak się dzieje ?.
Wyjaśnienie jest banalne.
Opór , lęk przed zmianą jest naturalną (przyrodzoną) właściwością naszego umysłu ( przy odrobinie wysiłku i ... dystansu, można nad tym zapanować ).
Absolutnie nie oznacza to, że jesteśmy chorzy, upośledzeni lub nienormalni.

Mówiąc całkiem serio, nienormalni są Ci, którzy dokonują przełomowych odkryć.
Dlatego tak często są nierozumiani, czy nawet wyśmiewani ( kiedyś nawet byli paleni na stosach ).
Tyle, że są nienormalni w tę dodatnią stronę :mrgreen: .

:grin:
autor: Zbych07
29 gru 2011, 08:57
Forum: Na luzie
Temat: Antygrawitacja.
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 2842

tuxcnc pisze:
Zbych07 pisze:
tuxcnc pisze: :grin: :lol:
Ja tego nie powiedziałem.
Na przyszłość proszę nie zmieniać moich wypowiedzi.
A co do twoich, to jest to pseudonaukowy bełkot i nic więcej.

.
Wolę swoje, czasem istotnie pseudonaukowe wywody i ... umysł Otwarty na Nowe,
niż Twój Naukowy Beton i przekonanie, że wszystko co istotne dawno zostało ustalone.

Co do bełkotu, miewa rożne oblicza. Nader często naukowe wywody też stają się bełkotem. Historia zna wiele takich przypadków.

Z perspektywy paru dziesiątek lat mogę stwierdzić, że Otwartość się bardzo opłaca, a życie czyni Szczęśliwszym i Weselszym :grin: .

Ta wstawka - :grin: :lol: była istotnie moja, jeśli Cię uraziła - przepraszam.
Zapomniałem, że beton nie może się śmiać nawet w wątku na luzie, no istotnie pewnie by popękał.

[ Dodano: 2011-12-29, 15:26 ]


A wracając do tematu wątku
FDSA pisze:a zjawisko na filmie to bardziej lewitacja magnetyczna...
Istotnie - tłumaczy to nawet jeden z komentarzy pod filmem:

"Do szkoly zafajdani humanisci i inne nieuki !!!! to co tu przedstawiono to efekt Meissnera znany od lat 30 ubiegego wieku !!!!
tego ucza na pierwszyzm roku studiow politechnicznych. Prosze sie wybrac do Centrum Nauki Kopernik
"

Efekt Meissnera

I wszystko jasne.
autor: Zbych07
29 gru 2011, 00:38
Forum: Na luzie
Temat: Antygrawitacja.
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 2842

tuxcnc pisze:
Zbych07 pisze:To oficjalny stan wiedzy na dziś.
Nie sposób przewidzieć co przyniesie jutro.
Za to wiadomo czego nie przyniesie.

:grin: :lol:


Obserwowane zjawiska można inaczej wytłumaczyć, ale nie da się ich zmienić .
Masy się przyciągają i żadna nowa teoria nie spowoduje że się zaczną odpychać.

.
I tu właśnie zaczynamy powoli ocierać się ( w wyniku nowych badań ) o pewien haczyk.
Na ile to co postrzegamy jest zgodne z "rzeczywistością" i .... czego jeszcze nie dostrzegamy a w związku z tym nie badamy ?

W procesie postrzegania człowieka nie istnieje coś takiego jak postrzeganie bezpośrednie ( bodziec - obraz ).
Obraz w swojej istocie jest wytworem mózgu, który czasem (coraz więcej badań wykazuje że niestety często )
niektórych rejestrowanych przez zmysły bodźców wcale nam nie pokazuje, a inne potrafi przekształcać.
W efekcie w pewnych obszarach możemy tkwić w swoistej zbiorowej iluzji.

Zjawisko to wzmacnia dodatkowo bardzo, psychologicznie uzasadniony mechanizm - opór przed zmianą.

Dlatego w ocenach możliwe - niemożliwe wolę być wstrzemięźliwy i ... nauczyć się patrzeć na świat oczami zaciekawionego dziecka.

W szkole do której kiedyś chodziłem było takie powiedzenie:
niemożliwe to jest włożenie hełmu na lewą stronę, ale to też wcale nie jest pewne.

Dobrym (co prawda banalnym ) przykładem "doskonałości" naszego postrzegania jest zjawisko ślepoty pozauwagowej ---->

:grin:

[ Dodano: 2011-12-29, 00:48 ]
FDSA pisze:a zjawisko na filmie to bardziej lewitacja magnetyczna...
Istotnie tak to wygląda i chyba pokazuje, że w obszarze magnetyzmu tez chyba nie wszystko zostało zapisane.

A tak przy okazji nie orientujecie się czy wyjaśnione jest zjawisko pewnej "anomalii" w działaniu prądnicy Faradaya ?
Mam na myśli wytwarzanie prądu przez prądnicę gdy magnes wiruje razem z uzwojeniem.
Nie mam wiedzy tym temacie a zawsze bardzo mnie to intrygowało. :???:
:grin:
autor: Zbych07
28 gru 2011, 00:23
Forum: Na luzie
Temat: Antygrawitacja.
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 2842

Andrzej 40 pisze:Nawet teoretycznie nie może istnieć masa o ujemnej masie.
To "prawda".
ale, Podkreślam - według oficjalnego stanu wiedzy na dziś.

Jak tylko pobieżnie prześledzisz rozwój naszej wiedzy przez stulecia to wielokrotnie natrafisz na praktyczne zastosowanie znalezione dla "TEGO co było nawet teoretycznie niemożliwe".

Czy jesteś zwolennikiem poglądu, że wszystko co istotne już zostało odkryte ?

Myślę, że fizycy za 200 - 300 lat będą z pobłażliwym uśmiechem czytać o naszych eksperymentach, a do tego czasu wiele wielkich, eksperymentalnie potwierdzonych teorii legnie w gruzach. Tak było , jest i ... będzie. :grin:

Jednym z ciekawych wyzwań najbliższych lat będzie zapewne wyjaśnienie wkurzającego zjawiska : wpływu samego faktu obserwacji na przebieg eksperymentu.
Myślę, że gdy ( jeśli ) to rozgryziemy wiedza o tym naszym Matrixe ulegnie wielu zmianom.

[ Dodano: 2011-12-28, 00:31 ]
jatoch pisze:koledzy niewiele wiecie, ja osobiście mam problem z grawitacją w każdy piątek :mrgreen:

:grin: :grin: :grin:

To co wtedy obserwujesz to tzw. objawy móżdżkowe.
Móżdżek (pierwotny mózg) to niewielki fragment naszego mózgu.
Za jakie funkcje odpowiada móżdżek ? Kolega jatoch już wie, bada to zagadnienie eksperymentalnie w każdy piątek. :grin:
autor: Zbych07
27 gru 2011, 23:46
Forum: Na luzie
Temat: Antygrawitacja.
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 2842

Andrzej 40 pisze:Bo nie ma antymasy.
To oficjalny stan wiedzy na dziś.
Nie sposób przewidzieć co przyniesie jutro.

Nie zapominajmy, że spora część (większość :???: ) naszej wiedzy to konstrukty teoretyczne.

Wróć do „Antygrawitacja.”