Plus robocizna.ursus_arctos pisze:Jeżeli masz możliwość/chęć/czas zrobić płytkę drukowaną to mógłbyś użyć jakiegoś zintegrowanego kontrolera, np. A3977 lub jakiejś Toshiby. Ten pierwszy ma proste sterowanie; toshiby mają większe napięcia/prądy (nie pamiętam dokładnego symbolu) a więc i mocniej/szybciej będą kręcić.
Koszt: ok. 30zł za scalak + kilka złotych osprzęt. Ostatecznie wyjdzie jakieś 150zł za 3 osie przu sterowaniu z LPT.
Dlatego ja na swój "pierwszy" wybrałem Chinola wraz z kosztami przesyłki kosztował 156zł.
Nie jest cudem techniki ale z silniczkami 3,1Nm i zasilaniu aktualnie 24 a docelowo 30V pracuje poprawnie.
Relacja jakość / cena raczej bezkonkurencyjna.
Trzeba dodać koszty zasilacza - Ja użyłem zasilacza z trafo, ale można taniej - na bazie starych zasilaczy z komputera.
Jeśli nie dysponujesz takim budżetem , będzie raczej ciężko. Nie wiem jakie masz plany, ale przy budowie maszynki CNC sterowanie to zaledwie fragment wydatków.

Można kombinować z podzespołami ze starych drukarek lub napędów CD/DVD - sporo tego trafia na złom. Ja jednak tego wątku nie przerabiałem.
Widziałem nawet gdzieś niedawno w necie takie mini CNC tyle, że do sterowania też użyto tam identycznego Chinola.