Istotnie to dobry pomysł. Ja po spaleniu jednego kontrolera ( UHU ) dodatkowo dołożyłem po drodze przekaźnik - brak zasilania logiki "zdejmuje" zasilanie z końcówki mocy. Wtedy jeśli nawet logika jest zasilana z oddzielnego zasilacza dość trudno coś popsuć ... tak myślęursus_arctos pisze: U mnie zasilacz jest wspólny, więc logika będzie zasilana aż do spadku napięcia na kondensatorach poniżej 5V. Wtedy już nie powinny większej krzywdy kontrolerowi zrobić.

