
Miałem kiedyś coś takiego - kupione na bazarku od Rosjan.
Nie pamiętam dokładnie bo było to naście lat temu, ale ta nadstawka na górze robiła tylko za "Franka" przyciskającego deskę do noża. Takie wałki jak widać na zdjęciu, gładkie, są przed i za nożami, 2 komplety, śruba na górze reguluje wysokość wałków, które są dociskane do materiału za pomocą sprężyn. W efekcie można było wcisnąć dechę w maszynę, w połowie strugania obejść heblarkę i wyciągnąć dechę.