To chyba nie powinno mieć znaczenia, bo ciagnięte wytaczadło powinno to wyrównać.vv3k70r pisze: Jozekg:
"Jeśli to ma być ten sposób jak na zwykłej, spróbował bym wiercic wstępnie do 45 (nawet do połowy z obu stron)"
Spotkanie nie bedzie po osi.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Wiercenie długich otworów.”
- 01 lip 2010, 06:24
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Wiercenie długich otworów.
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 15404
- 29 cze 2010, 06:39
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Wiercenie długich otworów.
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 15404
Skoro na zwykłej tokarce daje zadowalające efekty to po co kombinować z numeryczną?
Jak to chcesz mocować na numerycznej?
Jeśli to ma być ten sposób jak na zwykłej, spróbował bym wiercic wstępnie do 45 (nawet do połowy z obu stron), a następnie wytaczadło 40 i na wstecznym posuwie skrobać w kilku (nawet kilkunastu) przejściach do 55.
Jak to chcesz mocować na numerycznej?
Jeśli to ma być ten sposób jak na zwykłej, spróbował bym wiercic wstępnie do 45 (nawet do połowy z obu stron), a następnie wytaczadło 40 i na wstecznym posuwie skrobać w kilku (nawet kilkunastu) przejściach do 55.