Delcam został przejęty przez Autodesk, a razem z nim wszystkie produkty: m.in PowerMill o którym pisałem
Znaleziono 2 wyniki
- 12 kwie 2020, 15:30
- Forum: Ogólne dyskusje na temat oprogramowania CAD/CAM
- Temat: Jaki cam
- Odpowiedzi: 41
- Odsłony: 5764
Re: Jaki cam
- 10 kwie 2020, 22:19
- Forum: Ogólne dyskusje na temat oprogramowania CAD/CAM
- Temat: Jaki cam
- Odpowiedzi: 41
- Odsłony: 5764
Re: Jaki cam
NX, HyperMill czy PowerMill jeśli chodzi o możliwości biją solida na głowę i pewnie też dlatego są dużo droższe niż najpopularniejsze softy. Solid, Master i reszta popularnych na naszym rynku CAMów jest oparta na jądrze jednej i tej samej firmy:
https://www.moduleworks.com/partners/
więc ich możliwości są te same, jedynie wygląd się różni. Hyper, PowerMill, Tebis (i chyba NX) mają własne jądra. Wojtek wspomniał o sofcie TEBIS. Jest jeszcze droższy (i pewnie to jest powód przez który nie jest u nas popularny) , ale za to pozwala ze ścieżką zrobić praktycznie WSZYSTKO i za to on możliwościami bije Hyper, Power i NX . Wiem, że w PowerMillu symulacja nie jest mocną stroną, ale z drugiej strony trzeba się postarać, żeby zaciąć tam materiał albo zrobić kolizję. M. in. 3/4 Bydgoszczy (zagłębie form wtryskowych) pracuje na tym sofcie. Hyper jest podobny do PowerMilla i tam symulacja jest dużo lepsza. NX podobno jest niezbyt intuicyjny, ale są tu ludzie, którzy pracują na nim pracują, np @zibi i pewnie mogliby Ci pomóc rozwiać wątpliwości. Jeśli nie boisz się ceny, to celowałbym: NX, Hyper albo PowerMill. Oczywiście musisz zwracać uwagę na wsparcie po sprzedaży, szkolenia, pisanie/dostosowywanie postprocesorów, itd. Jeśli chodzi o pieniądze, to nie da się kupić wieczystej licencji Powermilla, bo odkąd kupił go Autodesk, to trzeba płacić co roku za przedłużenie licencji. Co do reszty to nie wiem.
https://www.moduleworks.com/partners/
więc ich możliwości są te same, jedynie wygląd się różni. Hyper, PowerMill, Tebis (i chyba NX) mają własne jądra. Wojtek wspomniał o sofcie TEBIS. Jest jeszcze droższy (i pewnie to jest powód przez który nie jest u nas popularny) , ale za to pozwala ze ścieżką zrobić praktycznie WSZYSTKO i za to on możliwościami bije Hyper, Power i NX . Wiem, że w PowerMillu symulacja nie jest mocną stroną, ale z drugiej strony trzeba się postarać, żeby zaciąć tam materiał albo zrobić kolizję. M. in. 3/4 Bydgoszczy (zagłębie form wtryskowych) pracuje na tym sofcie. Hyper jest podobny do PowerMilla i tam symulacja jest dużo lepsza. NX podobno jest niezbyt intuicyjny, ale są tu ludzie, którzy pracują na nim pracują, np @zibi i pewnie mogliby Ci pomóc rozwiać wątpliwości. Jeśli nie boisz się ceny, to celowałbym: NX, Hyper albo PowerMill. Oczywiście musisz zwracać uwagę na wsparcie po sprzedaży, szkolenia, pisanie/dostosowywanie postprocesorów, itd. Jeśli chodzi o pieniądze, to nie da się kupić wieczystej licencji Powermilla, bo odkąd kupił go Autodesk, to trzeba płacić co roku za przedłużenie licencji. Co do reszty to nie wiem.