Mają Koledzy rację, aktualnie używam oprawek, które kompensują w obie strony, dlatego wpisałem posuw F1. Na mojej pierwszej tokarce zrobiłem sobie sam oprawkę kompensującą i wtedy rzeczywiście wpisywałem posuw wgłębny F0.9 a przy wyjeździe F0.95, bo samoróbka kompensowała tylko ruch do przodu gwintownika. Napisałem w przykładzie posuw F1, bo zainteresowany Kolega napisał, że chce kupić coś lepszego niż te oprawki APX, więc założyłem, że 'coś lepszego' będzie miało kompensację w obie strony. Dodatkowo polecam dokupić sprzęgło przeciążeniowe do oprawki, które dodatkowo ochroni gwintownik przed złamaniemviper pisze:Tomciowoj pisze:viper napisał/a:
Zresztą jak oprawka ma kompensację (luz osiowy) to przy takim programie zupełnie jej nie wykorzystujesz i masz nadal gwintownik na sztywno.
Idzie dobrze przy oprawce która ma podwójną sprężynę, tj kompensuje osiowo w obie strony. Przy tych podanych z APXa kompensujących w jedną stronę lepiej dać posuw nieco mniejszy od skoku aby ją lekko wysuwało.
kolega zrozumiał o czym mówięniestety ja tego wcześniej nie wiedziałem i zakupiłem APX z kompensacją w jedną stronę i trzeba było kombinować ze zmniejszonym posuwem bo niszczyło gwinty https://www.cnc.info.pl/75349.htm
Pozdrawiam