atlc pisze:Porównanie Honitona do Yato udane

Chodziło o półkę cenową. Jakościowo trochę lepsze, ale zależy co - grzechotki i nasadki jak najbardziej OK, bity słabe. Mam jeszcze trochę innych gratów Honitona jak śrubokręty i klucze płasko oczkowe i niestety zbytnio pochwalić ich nie mogę. Śrubokręty za kruche, klucze miękkawe. Już lepiej Jonnesway mi się sprawdzał, o Proxxonie już nie wspominając.

Honitona i inne z tymi uniwersalnymi nasadkami sobie odpuść. Niby do wszystkiego to to , a przy bardziej opornej śrubie okazuje się że do niczego.
Do 400zł raczej nie kupisz nic w miarę porządnego z nasadkami Torx. Pomijając jakieś yato, neo i inne wynalazki. Nasadki torxy można dokupić oddzielnie i wcale nie muszą być z najwyższej półki. One z racji grubszych ścianek i dużych promieni zaokrągleń są mocniejsze niż zwykłe sześciokątne.

Z zestawów do 400zł bez torxów może być też Jonnesway. Proxxon też fajny, ale za tą kasę będzie dość ubogi. Sporo tańszy Honiton 94 el ze zwykłymi dość mocnymi nasadkami - podobna półka co yato, ale grzechotki wyraźnie mocniejsze. Bity już na podobnym poziomie , czyli dość kijowe. Jak na te pieniądze nawet niezły.

Nie bierz tych uniwersalnych kluczy honidriver. Odkręcanie bardziej opornych śrub takim kluczem to nieporozumienie.
Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego

też nie narzekamy na honitony. Grzechotki i nasadki mocne, bity w miarę choć rewelacji nie ma , zdarza się że strzeli. Usszkodzone wymieniam na king tonny i nie ma problemu

Cena zbliżona do Yato , ale moim zdaniem mocniejszy honiton. Grzechotki to na pewno, przynajmniej te na 36 zębów, bo nie wiem jak 72.

Ogólnie cena/ jakość to duży plus.