Mam takie stare żeliwne imadło z czasów PRL-u z napisem ,,ZSZ Zamość ". W trakcie kilkudziesięciu lat swojego żywota ( produkcja lata 60 lub 70-te ) przeszło już naprawdę solidny łomot i nic nie pękło.
To stare, porządne, wysezonowane żeliwo na pewno mniej się boi młotka jak ta chińska tania porcelana .
Ale do silnego naparzania to faktycznie lepiej zaopatrzyć się w jakieś stalowe.