Jeśli nie chcesz robić uproszczeń zastępując to obciążenie ciągłe siłą skupioną i będziesz rozpatrywać to w 3D to nie wiem czy bez bardzo rozbuchanych równań różniczkowych da się opracować taki model który da wyniki zbliżone do tego co policzy program wykorzystując metodę elementów skończonych.Krauz pisze: muszę opracować model obliczeń dla tego typu obciążenia. Później wyniki zestawie z wynikami uzyskanymi w module obliczeniowym np. na platformie Simulation w SolidWorks i nie chciałbym żeby różnice były duże a już wiem że w przypadku dwu wymiarowego obciążenia ciągłego przy zastąpieniu jedną siłą w Cs tak będzie.
ma555rek pisze:metoda inżynierska zakłada z definicji pewne obliczeniowe uproszczenia a Ty teraz chcesz z nich zrezygnować i bawić się w analizę molekularną
.ma555rek pisze:Przeciętny obywatel to dureń, czemu myślisz że będziesz w tej drugiej połowie
Chociaż ma555rek większość ludzi uważa za durniów co nie świadczy o nim najlepiej, to jednak trudno się znim nie zgodzić że w metodach inżynierskich często zakłada się uproszczenia obliczeniowe żeby nie liczyć zbyt dużo. Zresztą Ty też pewne uproszczenie ( może prawie nieistotne) przyjąłeś pomijając poślizg między taśmą a walcem.
Przeciętny obywatel inżynier powie Ci pewnie żebyś przyjął uproszczenie i nie zawracał sobie d**, albo bawił się w analizę MES którą zrobi za ciebie komputer wykonując za ciebie duuużo obliczeń . Ale ponieważ sprawa dotyczy pracy mgr. (jakkolwiek jej temat byłby nieżyciowy) to raczej nie można tak podejść do tematu

Na PW napisałem Ci gdzie możesz się z tym zgłosić.