Znaleziono 2 wyniki

autor: Areo84
17 maja 2014, 19:29
Forum: Na luzie
Temat: Parobasy Europy
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 2202

trzasu pisze:
Takie warunki spokojnie do zobaczenia i w PL, choć mogli by Ci chińscy Panowie zrobić jakieś stoły montażowe tym pracowitym Panią co by na podłodze nie musiały przesiadywać. :smile:
:smile:
Oj znam i ja takie widoki. Oni mają tam nawet wentylator. Jak ja zaczynałem swoją pierwszą robotę w pewnym zakładzie to nawet nie śmiałem marzyć o takich wygodach, a i gdyby mieli mi wtedy płacić miskami ryżu to pewnie i tak wyszedł bym na tym lepiej :smile: . Po nocach śnił mi się majster w mundurze SS-mana stojący nade mną z batem. No ale nie miałem roszczeniowej postawy wobec całego świata i byłem świadomy żem nie wiele umiejący gnojek i pokornie uczyłem się roboty. Wbiłem sobie wtedy do łba że muszę robić u siebie i na siebie. Więc robię uczciwię, płacę podatki, zusy, nie kombinuję. . I nie narzekam.
Ale właśnie przed chwilą chumor popsuł mi mój sąsiad pożyczający ode mnie 3 raz w tym miesiącu wyciskarkę do sylikonu :roll: . Rencista po czterdzieste, przemycający papieroski. Chłop zdrowy jak byk, co praktycznie nie zhańbił się żadną pracą :grin: Takich artystów znam jeszcze kilku. Jeden z nich po 40 -stce mieszka z mamą i udaje idiotę (tylko udaje) i ma rentę.
Właśnie sobie uświadomiłem jak rozbuchany mamy ten socjal, i na ilu nierobów człowiek musi robić. Szkoda gadać ...
A na te ponad 1000zł samego zusu trzeba troszkę się nawyginać przy maszynie.

Wszystkim takim delikwentom dedykuję słowa Kazika Staszewskiego ,który śpiewał kiedyś ,, dalej, jazda do roboty j****e nieroby ! "
autor: Areo84
17 maja 2014, 18:03
Forum: Na luzie
Temat: Parobasy Europy
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 2202

trzasu pisze:
Nie wydaje mi się, że w pozostałych polskich firmach przywileje są nadto rozbuchane, chyba nie chodzi Ci o warunki pracy rodem z Chin ?
E tam, nasi skośnoocy przyjaciele nie mają aż takich złych warunków pracy :smile:



Widać że robota pali im się w rękach. A i równouprawnienie jest :smile:

Sądząc po ich wieku to chyba jakieś warsztaty szkolne. Jeśli tak to aż strach pomyśleć jak pracują pracownicy w normalnych zakładach.

Wróć do „Parobasy Europy”