No ja mam TUDa 40 i CU580M. Różnice są i to spore. Bugarka ogólnie jest milsza w obsłudze.

Co do średnicy pinoli konika fakt- w tudach jest co najmniej 20mm większa, nie wiem po co. Ale śrubę pociągową to bułgar dał akurat dużo większą i o większym skoku. Pewnie trochę wolniej się powyciera pracująca większą powierzchnią śruba i nakrętka.

No i w bułgarce jest normalne sprzęgło. Tzn załączasz silnik, a póżniej zasprzęglasz wrzeciono. W tud silnik opalasz niemal jednocześnie z obrotami wrzeciona. Przy gwintowaniu i częstych nawrotach to upierdliwe.
CU mają większe prześwity ("dziury") wrzecion, fajne sterowanie zwykłymi posuwami i przyspieszonymi dżojstikiem. Mają też zwykle sporo większe silniki -7 lub 11kW. W tudach jest dwubiegowy 4/6,7kW.
Chodź tud nie jest zły to też wole toczyć na CU.

Te tokarki z linków mają dość duże średnice toczenia (po ok. 360mm) w porównaniu do swojej wagi (500-600kg). Silnik 1,5Kw też nie wygląda jakoś specjalnie. Ogólnie wyglądają jakoś delikatnie.

Nijak tego nie idzie porównać do np. porządnej polskej TUM 35 ze swoją max. średnicą toczenia 350mm , ciężarem około 1500kg, mocą silnika 4kW

długości toczenia w kłach podobne -1000mm

Ale kolega kotlecika odgrzewa sprzed 6 lat Ale ja tam też bym się pod tym podpisał.