Witam.freerad pisze:Normalnie szlak mnie trafi. dziś dostałem przetoczone, albo raczej obstugane koła. Bicia po spawaniu niezlikwidowano nawet powierzchnie toczne gładkie nie są
![]()
Ale już mam na to sposób i go zrelacjonuję. Toczenie metalu bez tokarki
Również przecinarkę budują powolutku.
Z kołami u mnie podobna historia była, najpierw mocowałem za piastę na tokarce i odginały sie jak tylko chciały, ponieważ mam tak samo krążek blachy okręcony płaskownikami, ale to za za mało, trzeba jeszcze dospawać jakieś "szprychy" żeby sztywności nabrało.
Ostatecznie przykręciłem koło do tarczy zabierakowej i powierzchnia zewnętrzna wraz z otworami w piaście zrobione z jednego mocowania.
Pozdrawiam.