Jeżeli jest port RS-232, albo RS-485 to można za pomocą kompa zewnętrznego sterować maszyną. Tylko poprosić o datasheeta i jakieś info dot. sterowania jakie to jest, jaki model. 3500tyś wydaje mi się ani dużo, ani mało. Jeżeli maszyna jest sprawna, silniki działające, no i przede wszystkim enkodery, to można brać. Jeszcze dowie się kolega w czym robiła i co było wymieniane. I w zależności od tego negocjować cenę.
Na jakimś portalu kolega znalazł tą tokarkę, czy forum i te sprawy?

Jeżeli jest sprawdne sterowanie to zostawić to co jest, to są bardzo proste maszyny i jeżeli modernizować je to trzeba wybebeszyć bardzo dużo.
W niej jest sprzęgło załączane elektrycznie, biegi, serwo napędy itd. Przerabianie tego na krokowce to moim zdaniem bez sensu, ta maszyna jest nastawiona na szybkość i serwa tutaj są bardzo dobrym rozwiazaniem.

Za ile i gdzie kolega ją wyhaczył?Ja się czaję na OL-1