Jeżeli maszyna ma stały powtarzalny błąd, to można go wychwycić i zniwelować, albo uwzględnić przy produkcji, tak, aby uzyskać planowaną dokładność. Niekiedy, liczy się dobra znajomość maszyny.triera pisze:Inną kwestią jest pytanie - jak to się robi kiedy potrzeba ustawić coś do setki albo wykonać taką powierzchnię... w końcu jakaś maszyna gdzieś tam musiała być pierwsza i nie dało się powiedzieć : " połóż na taką dokładną maszynę i obrób" ?
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Skądś wziąść wzorzec prostolinowości :)”
- 22 kwie 2011, 11:07
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Skądś wziąść wzorzec prostolinowości :)
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 5271
- 21 kwie 2011, 20:51
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Skądś wziąść wzorzec prostolinowości :)
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 5271
Chłopie. Nie masz co się brać zastanawiać. Im dłużej to stoi bezrobotne tym więcej nerwów sobie narobisz. Zanim to wszystko zespawasz, to weź pod te prowadnice wspawaj(albo przykręć) płaskowniki, porób otwory montażowe, nagwintuj i daj do przefrezowania, aby mieć płaską powierzchnie pod szyny. Może to i nie tańsze. Ale przynajmniej szybciej z tym się uwiniesz, zanim wymyślisz 'jak zrobić to na około'.
Takie rzeczy się zdarzają. To jest pierwsza maszyna i błędów się nie uniknie. Działaj, już niewiele przed tobą do pierwszych frezowań.
Takie rzeczy się zdarzają. To jest pierwsza maszyna i błędów się nie uniknie. Działaj, już niewiele przed tobą do pierwszych frezowań.