Poczytaj o G64 P i sprawdź jakie masz ustawione przyśpieszenie silników. Jeżeli będziesz mieć b.duże przyśpieszenie, to jeżeli długość drogi będzie wystarczająca, to się rozpędzi do tych 800mm/min.
Tyle ja się dowiedziałem ostatnimi czasy.
A obrazek jakim programem wygenerowałeś do gcode?
Znaleziono 6 wyników
Wróć do „Pierwsze podejście do EMC2”
- 27 lis 2010, 14:49
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Pierwsze podejście do EMC2
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 9813
- 26 lis 2010, 10:57
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Pierwsze podejście do EMC2
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 9813
Chętnie poczytam.Chociaż moja praca mgr mnie goni(która zupełnie odbiega od tematyki CNC). Bez kitu, na tym forum brakuje takich rozwojowych społecznościowych pomysłów.
np. cały czas chciałbym się dowiedzieć na czym polega sterowanie po lanie easy-ip piotrajub. Wiem, że nadaje się idealnie do serwo, czytałem o różnych jego zastosowaniu. Ale w perspektywie zdalnego sterowania linuxcnc ma większy potencjał:)
Popytam na uczelni o stawianie linuxa na ARM.
np. cały czas chciałbym się dowiedzieć na czym polega sterowanie po lanie easy-ip piotrajub. Wiem, że nadaje się idealnie do serwo, czytałem o różnych jego zastosowaniu. Ale w perspektywie zdalnego sterowania linuxcnc ma większy potencjał:)
Popytam na uczelni o stawianie linuxa na ARM.
- 26 lis 2010, 00:26
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Pierwsze podejście do EMC2
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 9813
Jednakże, wg mnie warto ciągnąć ten temat. Może nie brać się od razu do kompilacji, ale rozwinąć myśl.
Ja mam taki systemik na flashu i jestem bardzo z tego zadowolony. Chodzi szybko, może dzięki temu że pendrak jest szybki. Bo z nimi to też jest różnie.
Co do arm, to na katedrze automatyki napędów elektrycznych stawiają na nich całe systemy do obsługi falowników i bezczujnkowego sterowania silnikami, i te rodzi się to w bólach.
Ja mam taki systemik na flashu i jestem bardzo z tego zadowolony. Chodzi szybko, może dzięki temu że pendrak jest szybki. Bo z nimi to też jest różnie.
Co do arm, to na katedrze automatyki napędów elektrycznych stawiają na nich całe systemy do obsługi falowników i bezczujnkowego sterowania silnikami, i te rodzi się to w bólach.
- 25 lis 2010, 09:35
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Pierwsze podejście do EMC2
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 9813
Ja myślałem, o mini atx z pendrivem co pomieści systemik i to podłączyć do sieci. Jedynie 3ba by te konfiguracje pożenić z jądrem czasu rzeczywistego.
Co do połączenia windowsa i linuxa to już się spotkałem z takim rozwiązaniem. Bodajże siemens to preferuje. Cały system sterowania silnikami i interpretator gcode jest na linuxie, a jedynie wizualka procesu i panel operatorski jest na windowsie xp przeznaczonym do przemysłu. I pamiętam, że to rozwiązanie cieszy, gdyż winda ma skłonności do wieszania się(albo krzaczenia), i wtedy wystarczy reset, a maszynka nadal sobie dłubie, gdyż sam linux działa bez zarzutów.
[ Dodano: 2010-11-25, 22:08 ]
btw: Mach mnie odrzucił swoją mega funkcjonalnością. Za dużo tego tam jest na raz;O Nie to co emc2:)
Co do połączenia windowsa i linuxa to już się spotkałem z takim rozwiązaniem. Bodajże siemens to preferuje. Cały system sterowania silnikami i interpretator gcode jest na linuxie, a jedynie wizualka procesu i panel operatorski jest na windowsie xp przeznaczonym do przemysłu. I pamiętam, że to rozwiązanie cieszy, gdyż winda ma skłonności do wieszania się(albo krzaczenia), i wtedy wystarczy reset, a maszynka nadal sobie dłubie, gdyż sam linux działa bez zarzutów.
[ Dodano: 2010-11-25, 22:08 ]
btw: Mach mnie odrzucił swoją mega funkcjonalnością. Za dużo tego tam jest na raz;O Nie to co emc2:)
- 24 lis 2010, 21:50
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Pierwsze podejście do EMC2
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 9813
Heh:) sory za bałagan wypowiedzi;)
Czyli komputer-kontroler bootuje się z dysku sieciowego na którym jest zainstalowany linuxCNC i za pomocą zdalnego logowania uruchamiamy na komputerze-kontrolerze program, po czym możemy się wylogować, albo monitorować pracę?
Nasuwa mi się pytanie, czy przesyłanie danych po ethernecie (pomimo 10mb/s prędkości kabla, no chyba że się mylę z tą prędkością) nie powoduje opóźnień wykonywanego programu? Czy nie zwiększy to jittera?
Czyli komputer-kontroler bootuje się z dysku sieciowego na którym jest zainstalowany linuxCNC i za pomocą zdalnego logowania uruchamiamy na komputerze-kontrolerze program, po czym możemy się wylogować, albo monitorować pracę?
Nasuwa mi się pytanie, czy przesyłanie danych po ethernecie (pomimo 10mb/s prędkości kabla, no chyba że się mylę z tą prędkością) nie powoduje opóźnień wykonywanego programu? Czy nie zwiększy to jittera?
- 24 lis 2010, 20:40
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Pierwsze podejście do EMC2
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 9813