Armstec pisze: maszynka która pokazał senio do ostrzenia wierteł i mniejszych ostrzy jest rzeczywiscie dobra . dobry i popularny model sporo przystawek do niej jest
Moim zdaniem jeśli chodzi o narzędzia stolarskie ostrzałka jest bardziej dedykowanym urządzeniem niż szlifierka. Pewnie że najlepiej mieć jedno i drugie. Ale wyprowadzenie geometrii można zlecić komuś na profesjonalnej maszynie, a podostrzenie sobie co jakiś czas już robić na mokro samemu. Można wpisać w google słowo Tormek
https://www.google.pl/search?q=tormek&b ... 0Q_AUIBygC
i na Yt też
https://www.youtube.com/results?search_query=tormek
Jest cały bukiet różnych przystawek, i jest z czego pomysły czerpać. Fakt że kamień to ponad 600 zeta do takiej maszynki, ale ostrzy precyzyjnie i na przysłowiową brzytwę.
RomanJ4 pisze:Do ostrzenia długich krawędzi skrawających przesuwanych równolegle wzdłuż części roboczej W z twardych ale czułych na przegrzanie stali szybkotnących, jak rzeczone noże strugarskie, taka szeroka ściernica byłaby, jak widać z powyższego, niewskazana. (w dodatku długi czas ostrzenia)
Jest jedno ale. Zrobić maszynkę (a o zrobieniu pomysł) która będzie precyzyjnie szlifowała na długości 500mm nóż heblarski ściernicą garnkową w domowych warunkach to ja blado to widzę. Zrobić gniota to nie problem. Zrobić coś do precyzyjnego szlifowania takich długości to nie jest ani dwa dni, ani 1000 zeta. Zawsze trzeba brać siły na zamiary i zobaczyć przede wszystkim czy talarów w "świńce skarbonce" wystarczy.
Buduję trzecią już maszynkę CNC. Obecna będzie uniwersalna w tym do ostrzenia. Prawie jest skończona. Jak każdy pomysł trzeba założenia $$$ pomnożyć x 3. Wtedy jakaś sensowna kwota na zabawę wychodzi. Jakiś niezły samochód już w zabawę budowania utopiłem, więc trochę pojęcia mam z czym trzeba się zmierzyć. A w tym temacie kolega ma wątpliwości czy rozstać się z kwotą 1200 czy może taniej się uda. Dlatego trzeba rozważyć jaka droga idę, czy mnie na to stać, i czy to będzie działało jak trzeba bo kasy już nie odzyska?. Jest tylko jedno podejście. Ostrzałką na mokro noże od heblarki (i nie tylko) natomiast naostrzy bez problemu. Trzeba tylko zrobić do tej ostrzałki prowadnicę na łożyskach liniowych i tyle. A to nie jest wielki koszt.