ALZ pisze:Pal licho rozstaw łap, bo to mozna przerobić, najważnieszy jest wznios wału.

Ja aby to zamontować wycinałem obudowę i dorabiałem inne koła pasowe. Rozstaw śrub w łapach tez nie pasował. Robiłem dodatkowe z boku łoża. Jest płaskie miejsce aby to zrobić. Coś za coś…..Jeśli będziesz zasilał z jednej fazy zwróć uwagę że silnik musi mieć możliwość podłączenia trójkąt / gwiazda. Nie wszystkie mają wyprowadzone przewody do takiego połączenia.

ALZ pisze:Całkiem nieźle . Myślę to będzie dobre. Rozważam jeszcze serwo bo mam takie 600W. Tak na marginesie jakie obroty ma oryginalny silnik nutoola?

Dzięki za filmik

Myślę że tak samo jak moja pochodna C6 i wszystkie tego pokroju 1450. 0,75 też założyłem 1450. Mam dwie przekładnie pasowe. 0-1500obr. i drugą mocną - wolną 0-450obr. Tej drugiej nie używam bo nie ma potrzeby. Kręcę na 1500 obrotów wrzeciono prądem 80Hz. Pracować można swobodnie już od 5-6 Hz na minimalnych obrotach.

ALZ pisze:Mam gwinty M16 x 1 wewnętrze, ale wybieg noża (nakońcu gwintu) to tylko 2 mm. Muszę się zmieścić z hamowaniem

Tak to mniej więcej się odbywa. Zdecydować musisz samemu

ALZ pisze:Czy takie hamowanie jest wystarczająco skuteczne np przy gwintowaniu? Zastanawiam się nad nowym napędem i rozważam hamulec elektromagnetyczny albo serwo zamiast silnika fabrycznego. Może jednak falownik da radę. Wymienił bym tylko pasek klinowy na zębaty.

Nie wiem czy we wszystkich da się ustawiać identycznie, ale w mojej Yaskawie ustawiłem to bardzo dokładnie tak jak chciałem. Ustawiać można prąd hamowania jak i czas hamowania. Hamuje prądem stałym. Do gwintowania nie potrzebujesz zbyt wysokich obrotów więc będzie się zatrzymywał w miejscu praktycznie. Jak chcesz to podaj obroty wrzeciona jakie Cie interesują i zobaczysz jak to hamuje.