Ja bym się doszukiwał innego źródła problemu.

1. Może jest gdzieś przerwa w obwodzie. Np. silniki (niekoniecznie krokowe) mają często wewnętrznie lutowane uzwojenia i pojawia się zimny lut, śniedź itp. co skutkuje nieprawidłową pracą.
Jakiś czas temu robiłem rozruch maszyny którą przejechała kilka tys. km. Z racji gabarytów w czasie transportu zdjęto osłony i zdemontowano silniki bramy. Przyklejono je na taśmę klejącą. Ta z jednej strony pękła i silnik dyndał na przewodach. Kabel był oki.

Podczas rozruchu jedna ze stron nie ruszyła a po ruszeniu przewodem zadymił się driver.
Silnik miał specjalną dławicę na wejściu przewodu. Gdy ją odkręciłem okazało się że kilkanaście mm od wyjścia z silnika wewnątrz izolacji zewnętrznej przewody były przerwane.

Doszło w konsekwencji do zwarcia.
Przewody silnik polutowałem i działa ale driver był do wymiany.

2. Uszkodzone łożysko silnika (rdza, zabrudzenia itp. ) dające opór wstępny.

Moim skromnym zdaniem silniki pracują na dość dużych obrotach (zakładam że mowa o śrubach kulowych) i tam już nie wiele potrzeba by silnik krokowy się wysypał bo ma niewielki moment.