Sorki panowie ,że nie powiedziałem o co dokładnie chodzi,moja wina.Patent ze ,,zbiornikiem"
tu się nie sprawdzi,wyobrażcie sobie element wielkości ok 2m i na tym trzeba fikuśnie ten pręt poowijac(mam w domu palenisko kowalskie i tam po prostu nie da rady).Na co dzień pracuję w metaloplastyce,albo jak kto woli śl.artystycznym,a w domu robię dla siebie różne żeczy,poszukuję palnika na propan butan(bez tlenu-wiadomo koszty)ot coś w rodzaju lampy lutowniczej z ,,powerem''...nie piszcie,że takie żeczy tylko w ,,erze''...
