Żeby nie bić piany, zostawię Cię w przekonaniu o swojej wyjątkowości i nieomylności, oraz o jedynie słusznych ścieżkach prowadzących do celu.

Gonisz w piętkę
Proponujesz fachowców od TV, a oni albo nie umieją albo jak Ty:

Ja na rzeczy dla siebie "marnuję" mnóstwo czasu dosłownie. Ale w życiu nikt by mnie nie uprosił żebym to robił za pieniądze dla niego.

A cena usługi - to usługobiorca decyduje, czy mu się opłaci. Czasem cena towaru + naprawa jest mniejsza niż coś nowszego, lepszego i na chodzie.
Za tą stówkę albo dwie, chętnie nabędę sprawny dwukanałowy - cyfrowy być nie musi

Umieć wszystko - omnibus. Nie neguję solidnego wykształcenia, ale też nie zrobisz/zaprojektujesz tranzystora itp.( pomijając możliwości wykonawcze). To robią ludzie z wiedzą też kilka poziomów wyżej. Ty też tylko składasz klocki. Innego rodzaju. Inna droga do celu.
Masz za złe, że w ramach postępu nawet laik jest w stanie zmontować coś działającego? Chcesz wrócić do epoki kamienia ( obojętnie którego ) ? Czy tracisz przez to robotę ?
A co do tematu - autor jakoś wsiąkł.

mc2kwacz pisze: Jakiś facet z lokalnego serwisu RTV, któremu nie straszne telewizory analogowe na przykład.

Tia, kiedyś chciałem, żeby mi stary, ruski, analogowy oscyloskop wyregulowali z generatora - mimo schematów, albo pojęcia nie mieli, albo nie chcieli sobie d.. zawracać. Tak będą chętni do zabawy z duperelami.

mc2kwacz pisze:Takie schematy rysuje się mając na myśli konkretną bazę materiałową która jest w zasięgu.

Jak ktoś nie ma żadnej bazy, to ze spisu części sobie nabędzie. A jak sam nie umie, da komuś, kto umie lutownicę obsługiwać.

mc2kwacz pisze:Akurat miłośnicy kontrolerów zwykle pojęcie o elektronice mają bardziej niż mętne lub wręcz zerowe.

Pomijając bzdetne wynalazki, jak migająca różnobarwnie taśma ledów, którą co najwyżej regilijni nawiedzeńcy mogą sobie na choinkę powiesić, to ci mętno-zerowi tworzą rzeczy, które za analogów nie istniały. I często jest to prostsze niż dogłębne studiowanie elektroniki.

Jak na urodzonego trolla przystało, niewiele do tematu wniosłeś. Zaproponuj schemat lub chociaż zgrubny opis takowego, a autor tematu wybierze.
W innym miejscu krytykujesz fachowców z czasów 'patefonu', a sam kontynuujesz ich tok myślenia

etet100 pisze:To by się pewnie dało zmontować w 1 wieczór. Tylko nie na odległość.

Zmontować tak, jak się ma podzespoły, a nie wszystkie są w 'zwykłych' sklepach/hurtowniach elektronicznych.
Do tego napisać oprogramowanie pod mikrokontroler. Bardzo skomplikowane nie jest, ale samo się nie napisze.

Gotowy moduł mikrokontrolera:
http://botland.com.pl/arduino-moduly-gl ... duino.html
http://botland.com.pl/arduino-moduly-gl ... duino.html
Są tańsze, ale wymagają programatora, a te z darmowym oprogramowaniem na PC zaprogramujesz przez kabel USB - u każdego w chacie ich pełno .
Jako czujnik przeciążenia: ( dobrać odpowiedni )
http://botland.com.pl/140-czujniki-pradu
Odpowiednio napisany program mógłby mieć nawet regulację 'przeciążenia' w zależności od twardości owoców .