Właśnie przekładnia powinna być jak najmniejsza wymiarowo, bo zakładaliśmy że montaż będzie na stojaku teleskopu.degustator pisze:Podaj jeszcze szacunkowe maksymalne wymiary przekładni. Jeśli w poziomie możnaby zastosować koło o średnicy 1m a w pionie ćwiartkę takiego koła to i luzy byłyby mniejsze.
Zakładam że teleskop ma "słuszne" wymiary.
Teleskop wazy ok 0,7kg długość ramienia 0,5m. Zatem moment na teleskop wyniesie ok 344Ncm, zakładając do tego np silnik z momentem 5Ncm, przekładnia równoważąca pomiędzy tymi momentami wyniesie 68.8, margines bezpieczeństwa do tego 5-10razy czyli przekładnia dla tego silnika i teleskopu to 344-688. Czy ten margines będzie w jakimś stopniu redukował luzy??
[ Dodano: 2009-11-16, 20:42 ]
No tak przekładnie ślimakowe byłyby najlepszym rozwiązaniem,gdyż redukują wpływ masy osi teleskopu na oś silnika do minimum, tylko skąd sobie takie załatwić/kupić??zdzicho pisze:Może to być przekładnia ślimakowa ,dwustopnowa o przełożeniach 27:1 i 30:1.