To już lepiej pilnik - będzie chociaż cicho się robiło Chociaż kto wie czy sapanie zawodnika ze zmęczenia nie będzie głośniejsze od chinki.

Bbuli pisze: Ale na jedno odpowiem-zwykła frezarka do drewna nim dojdzie z frezowaniem do głębokości 50mm skończy się-zrobi pyk...

Nawet nie dojdzie do połowy tej głębokości bo musi lać chłodziwo jak nie to frez się zaklei. A w ogóle to nie wiadomo nic o gatunku aluminium (duże znaczenie) i narzędziach (średnice).

To zależy jakie warstwy byś zbierał.