Nie dostałeś kartki z podłączeniami?

Paczka będzie leżała u nich, dopóki nie dostaną z urzędu potwierdzenia opłaty jeśli opłatę wykonujesz sam. Jeśli upoważnisz aby oni zapłacili to będziesz musiał zapłacić kurierowi przy odbiorze.

Ja miałem 2 opcje, albo zlecam całą sprawę z odprawą celną DHL-owi i biorą za to 70 zł prowizji i płacisz przy odbiorze paczki, albo sam robię przelew na konto urzędu celnego i wysyłam potwierdzenie faxem. Jeszcze przed tym musiałem ich upoważnić do odprawy celnej, kopia dowodu osobistego itp. Nie wiem jakby to było gdybym powiedział że to są używane części.

Jak dobrze pamiętam to 3% i potem VAT od wartości na fakturze powiększonej o cło.

Kupowałem przez ebay. Nie bardzo rozumiem dlaczego myślisz, że nie zapłacisz cła. To zależy od tego jak przejdzie odprawę celną. Moja przesyłka szła przez DHL i oni sprawdzili. Jakbym wiedział że sprzedający tak napisze to bym mu odpisał żeby podał pełną kwotę. Wolę swoje zapłacić i mieć spokój niż kręcić i kombinować jak tu oszukać. Może się uda może nie. Jak nie to są problemy, próba oszustwa itp. Z urzędami wole nie zadzierać.

Posiadam takie wrzeciono chłodzone wodą 2,2 KW plus falownik - jeszcze nie odpakowane nawet. Długie oczekiwanie na przesyłkę spowodowane problemami przy ocleniu zmieniło trochę moje plany i raczej będę je chciał sprzedać. Sprzedawca wpisał że w paczce jest towar za 48$ o czym nie byłem poinformowany, sprawdzono paczkę i zaczęły się problemy. Musiałem udowodnić ile faktycznie zapłaciłem (co z płatnością przez PayPal nie jest takie proste) i okazać fakturę. Zapłacić należności celne i VAT. Oczywiście nie uwzględniono że część płatności to przesyłka i też od tego zapłaciłem podatki. Wspomnę jeszcze, że koszt przesyłki jaki jest w aukcji nie jest do Polski tylko do Europy zachodniej, czego się dowiedziałem po zapłaceniu za przedmiot i potem musiałem dopłacić chyba 37$ jak dobrze pamiętam. Oczywiście sprzedawca był bardzo uprzejmy i przepraszał za taką sytuację, że niby nie mogą wpisać kosztów przesyłki do każdego kraju i że trzeba się za każdym razem kontaktować ile to ma kosztować. Nadmienię, że byłem świadom tego że będę musiał pokryć koszty celne, jednak było z tym dużo więcej problemów niż z przesyłką z USA. Więc jeśli jest ktoś zainteresowany takim wrzecionem proszę o info na PW. Po świętach i tak chyba wystawie na sprzedaż oficjalnie.