Witam,
Zbudowanie plotera tnącego zajęło mi tydzień. Wszystko ładnie działa na sterowniku SSK-MB2 + 4x SSK-B01 + "kanthall".
W Machu 3 przeprowadziłem konfiguracje bez większych kłopotów.
W trybie diagnostycznym Alt-7 --> Servo Fred. Generator ustawiam sterowanie x lub y i częstotliwość i to działa.
Moje problemy zaczynają się przy stworzeniu dowolnego rysunku czy też napisu na tym ploterze.
Opiszę etapy jakie już przećwiczyłem i nie dały pożądanego efektu.
1. W Corelu tworzę dowolny napis. Ustawiam wielkość arkusz roboczego na 1000x 500 mm, Grupuje całość, eksportuję wszystko do formatu PLT ( ustawiam prędkość pisania na 3 cm/s, skala 100%, Rozmiar arkusza taki jak wprowadziłem, początek Dolny lewy róg, Orientacja Pozioma, Jednosta plotera 2540, wypełnienie brak, rozdzielczość krzywej 0,004 i OK)
2. Otwieram w Corelu te Plik i wstawiam ręcznie linie łączące obiekty ( Łącznik - narzędzia) i zapisuję jako DXF
3. W programie LazyCam otwiera ten plik i na tekście pojawiają się linie "biegu jałowego" przecinające moje litery w chaotycznych miejscach. których nie potrafię zmienić.
4. Eksport na g-kody i otwarcie takiego pliku w Machu nie ma sensu.
Co robię nie tak?