No nie jestem pewien tego co piszesz. O ile pamiętam jak czytali nam regulamin to wszystko co robisz na studiach projekty, praca inżynierska, magisterska z automatu należą też dla uczelni i jak opatentuje, to takie same prawa ma uczelnia jak i ja. Ponieważ korzystałem z wiedzy nauczycieli (promotora).
Nikomu nie jestem w stanie udowodnić że promotor miał mnie głęboko w tyłku i jedyne co zrobił (chociaż jestem przekonany że nie osobiście) to sprawdził błędy ortograficzne i kazał poprawić. Ogólnie żadnej informacji czysto technicznej mi nie udzielił, bo w sumie nawet nie miałem ochoty pytać.
Przykład kolegi.
Robił dla jednej firmy pewien projekt chyba też podciągnął to pod pracę inżynierską. Robił to ze swoim promotorem. Za zrealizowanie projektu firma ta dała im nagrodę 5000zł.
Uczelnia zabrała połowę.
Podzielił się z promotorem na połowę, no bo razem to robili. Suma sumaru zostało mu 1250zł.
Więc tak słodko jak mówisz na pewno nie jest.
http://marivo.pl/?prawa-wlasnosci-do-pracy-dyplomowej,4
http://www.cs.put.poznan.pl/mdrozdowski ... a-aut.html