Tam nie ma co paść.
W moim samochodzie jest więcej elektroniki niż w tym laserze.
Rezonator ten sam co u pana, głowice te same, silniki liniowe te same lub podobne co u innych, światłowód ten sam.

Jedynie różnica w falowniku, sterowniku PLC lub komputerze PC, no ale to też pewnego rodzaju standard. A koszty tego pewnie są przeogromne...... (żart)

Bałbym się raczej pana lasera, skoro jest tam więcej "autorskiej - nie standardowej" elektroniki.

I znowu:
Podrzucanie świni jeden drugiemu. Mi się to już znudziło.
Dobra koniec tematu, nie ma sensu ciągnąc tego po raz kolejny.


Po prostu na dzień dzisiejszy prawie wszystkie plotki zostały obalone.

Maszyna 4x2m wytrzymała transport i wszystko jest ok. (Obliczenia MES wykonane przez pana kimlę nie sprawdziły się, zresztą co to za obliczenia bez skali)

Maszyna jest sprawna, da się kontynuować palenie od przerwanego konturu. (jak to ktoś tam wcześniej pisał)

Jest możliwość edycji programu przy maszynie.

Światłowód 100um pracuje z 6kw i jakoś wytrzymuje (nawet pan Kimla zaczął go stosować a przedtem próbował wmówić wszystkim że to nie będzie działać).

Zazdrosna konkurencja robi wszystko anty orzełkowi. Nie jest to zdrowa konkurencja. Sami zresztą widzicie jak to wygląda, wystarczy poczytać ten temat od początku.

I pisze to ja, prawdziwy użytkownik Eagla w firmie Wirax. A nie jakaś tam menda społeczna która nawet nie ma tego lasera i zakłada konto żeby napisać anonimowo 1 post i powyzywać. Inaczej takiej osoby nie można nazwać, zresztą moja firma ma też wiele problemów przez erę internetu i niezdrową konkurencje, która lubi wypisywać niemiłe rzeczy.

Pozdrawiam i Życzę Wesołych Świąt

Ostatnio często to słyszę o precitechu
Że firma X bardzo mocno współpracuje z precitechem, że wspólnie eksperymentują nad nowościami, których jeszcze nikt nie ma (top secret). Nie będę wymieniał firm, które tym się chwalą bo nie o to chodzi a znowu byłaby na tym forum nagonka.
Nowa głowica jest robiona do 6kw czy do mocniejszej mocy? I jaki termin wypuszczenia na początku 2014 czy nic nie wiadomo?

Opcja, aby w 8kw lekko powiększyć plamkę, aby zmniejszyć moc na powierzchni a zarazem zwiększyć wpływ ciepła, lub nadawać plamce jakiś kształt, lub tworzyć dwie plamki podążające jedna za drugą.
Ciekawe czy tak eksperymentują

6kw już mamy warto byłoby kupić coś szybszego. Na początku nowego roku Bystronik może zabiera swój laser od nas (nikt inny tego kupić nie chce heh..., kompletny brak zainteresowania), to zrobi nam się trochę miejsca na hali. Więc albo kupujemy kolejny laser albo ze 2 -3 tokarki.

Na stronie www ma pan informacje o dostępności lasera z mocą 8kw.
http://www.kimla.pl/produkt-161-Laser-s ... iniowymi/2

Można jakieś bliższe informacje dostać na ten temat? Takie coś macie już zrobione u siebie? Czy to na razie chwyt marketingowy? Jaka głowica?

Aby zobaczyć 8kw to nawet bym przyjechał częstochowy.

Może pan wysłać chociaż na PW, czasy cięcia blach laserem 6kw i 8kw?


Jakby ktoś (mówię tu ogólnie) zrobił Fibera 10kw lub więcej, który paliłby blachę 5mm co najmniej 20m/min to śmiało dajcie znać kupiłbym na próbę. xD

Skoro można zdefiniować wypełniacze i nadać priorytety to ma to jakiś sens. Nie wiem czy w Metalixie da sie to zrobić nie byłem na szkoleniu.

Tylko przykład:
Mam wolnej powierzchni (złomu) 10x10
Najmniejszy detal który mam zdefiniowany jako potrzebny ma wymiar 8x8
A najmniejsze wypełniacze 5x5

Program wstawi detal 8x8 i reszta złom.
Ręcznie technolog oceni co jest ważniejsze i być może wstawi 4 kwadraty i nie będzie złomu.

Na pewno idzie ustawić w nestingu aby wstawił te 4 kwadraty, ale to pewnie kolejna zabawa w układanie logiki przez operatora co i ile ma komputer wstawić. Ręcznie operator zrobi to szybciej i bez większego myślenia jak to zrobić.

Jak dla mnie Nesting to zabawka dla leniuchów. Dla ludzi co wykonują usługi, gdzie nie jest aż tak ważny złom, gdzie to wszystko jest wliczone w cenie.


Blacha 5mm na azocie.
Jak nie ma problemu z 6kw to czemu jeszcze nikt nie sprzedaje. Wszyscy tak długo tabele tworzą?

Jedna rzecz mnie jeszcze nurtuje. Jaki sens jest kupowanie laserów fiber 2kw, 3kw, 4kw ? Bo to jest chyba tylko sztuczne oszczędzanie kasy. No chyba że ktoś nie pali blachy grubszej niż 1mm. Ale jak ktoś kupuje laser do różnej produkcji, na usługi to powinien kupić laser o jak największej mocy.



Dalej głowice Precitecha czy zmiana? Precitech zaspał o dobre pół roku w stosunku do konkurencji z głowicami 6kw. Kiedy Precitech ma zamiar wypuścić coś większego niż 6kw? Na przyszły rok coś planują? Czy stanęło u nich to na razie?


Bo skoro jest taka "modułowość" laserów fiber to nie powinno być większego problemu z np. dokupieniem dodatkowych walizek ze źródłem IPG i wymianą głowicy na "większą". Reszta teoretycznie zostałaby bez zmian.


Mamy stół z paletą blachy, nad nim stół z paletą wypalonych detali + ssawki i osobno widły.
Coś takiego:
http://www.pl.trumpf.com/pl/produkty/ma ... mpact.html

My nie mamy magazynu z pułkami, zero miejsca w firmie ( i tak laser stoi prawie na środku drogi przejazdowej). A szkoda bo magazyn by się przydał.

Nie wiem w czym problem ze wspólną linią?
PPM na detal -> właściwości bufor = 0. LPM na detalu wkładamy na arkusz klikamy dosuń do dolnej bazy, potem do lewej i gotowe. Potem Ctrl+c i ctrl+v i mamy program zrobiony, tak jak ja chce a nie jak komputer chce i jest na wspólnej linii.

Zresztą jak wspomniałem na Eaglu też mamy Nesting tylko tego nasi technolodzy nie używają. Bo żeby używać nesting trzeba WIEDZIEĆ CO I ILE CHCE SIĘ PALIĆ, nasi technolodzy tego nie widzą. Przychodzi blacha na talerz wrzucają dwa talerze bo więcej się nie mieści, a potem szukają w bazie coś o podobnej geometrii jak pozostały materiał i wklejają to na arkusz, znowu zostanie jakaś dziura i znowu szukają coś mniejszego o podobnej geometrii. W ten sposób wykorzystujemy maximum materiału.

W nestingu muszę podać jakie detale i ile chce ich wypalić, bo skąd komputer ma wiedzieć jaki detal wrzucić? Komputer nie wie czy wolę wypalić 2 kwadraty czy 1 prostokąt w tym samym miejscu. Nesting wstawia pokolei. No chyba że można dać np. Priorytet danemu detalowi że np. 2 kwadraty są ważniejsze niż 1 prostokąt, ale takiego czegoś pewnie nikt nie ma.

Odnośnie tego interpolatora i tych całych bajek ( o których pan kiedyś wspominał) odnośnie że Eagle pracuje na Windowsie, że windows nie jest systemem czasu rzeczywistego, że nie ma interpolatora itp. itd.
Po co komu jakiś sprzętowy interpolator skoro laser działa tak jak ma? Co ma dać ten dodatkowy interpolator? Że niby dokładność kształtu będzie lepsza? No jestem ciekaw czy jest jakaś zauważalna różnica.

W lutym - marcu zaczynamy ostrą produkcję na magazyn, przyjeżdżają zakontraktowane setki ton blach i orzełek dostanie po du***. Zobaczymy czy te plotki (w szczególności te od anonimowych użytkowników) są choć w połowie prawdziwe.
Bo na razie moim skromnym zdaniem 1:0 dla orzełka.

Widziałem filmik; wygląda fajnie ale w praktyce......

Żaden problem wgrać Cama do pulpitu z laserem w końcu też jest tam Windows.

Tylko u nas jest trochę inny charakter produkcji, wolimy jak dział technologów osobno opracowuje program, operator nie musi tego potrafić. Nie wycinamy po jednym arkuszu więc nie ma potrzeby robić pełno programów. Robi się 1 - 3 programów na dzień.

Druga sprawa;
Oprogramowanie Eagla jest podobne do pańskiego z filmu, tylko robi to technolog przed komputerem a nie operator. Też mamy Nesting, którego nie używamy i używać nie będziemy. W praktyce łatwiej poukładać ręcznie bo dodajemy to co chcemy i ile chcemy. A w Nestingu musimy zdefiniować (ograniczyć) że tyle i tyle tego ma wypalić co ostatecznie zrobi nam więcej złomu niż jak ręcznie poukładamy.

Oczywiście powie pan że mam sobie zrobić 100 różnych arkuszy, każdy inny. No ale odpowiadam że jak już coś palimy to cała paczka leci jeden program. Więc Nestingu zarówno w bystronicu, mazaku i eaglu raczej nie będziemy używać. Jakbym miał palić jakąś usługę, każdy inny detal i dużo arkuszy no wtedy uśmiechnąłbym się do Nestingu

Jeżeli chodzi o edycję kształtów to technolog ma program podobny do Autocada i da sie to zrobić. Przy maszynie też się da ale tam nie jest już tak wygodnie. Zresztą nie potrzebnie.

Dodatkowo dodam,
Że technolog może stworzyć np. 10 programów na różne blachy daje je operatorowi i operator wszystkie na raz wczytuje, ustawia "kolejkę" programów wpisuje ile razy dany arkusz ma być wypalony i START.
Tylko brakuje magazynu z 10 półkami aby włożyć 10 różnych paczek blach



PS
Inna sprawa.
Jeżeli operator może mieszać w laserze - programie, edytować program. To jak jest później z odpowiedzialnością za powstałe błędy?
U nas jest 2 technologów zajmujących się 2 plazmami, 3 laserami. Tylko oni umieją i mogą napisać program. Więc jak jest coś skopanego to łatwo znaleźć winnego.
A jakby każdy operator mógł sobie tworzyć programiki to nie dość że pełno "fuch" by było to jeszcze odpowiedzialnych o wiele więcej.
Dodatkowo operator nie musi być aż tak mądry jak technolog.

www.kimla.pl__ pisze: Ale dlaczego nie możecie ciąć teraz bez automatyzacji blach?
Pozapominacie wszystko ze szkolenia i nikt tego nie będzie potrafił obsługiwać.
A czy oni w ogóle coś u was robią czy ciągle czekacie?

Nie było sensu ciąć blach bez systemu. Skoro jak się wrzuci na taki laser cienką blachę to wypalenie arkusza trwa kilkadziesiąt sekund. Kto to ściągnie i nałoży następny arkusz? Ludzie pracowaliby jak w łagrach.
Poza tym system załadowczy utrudnia kładzenie arkuszy blach na stół lasera.

Laser już działa w pełni z systemem załadowczo rozładowczym.
Na razie wydaje się być wszystko w miarę OK.
Dzisiaj uruchomili drugi laser u kolegi - też 6kw 4x2m.

Wrażenia? Faktycznie laser pali blachę 4,7 - 5mm grubą z prędkością powyżej 10m/min. Oczywiście mowa o blasze drugo - gatunkowej (z nolotem, falującej, czasem nie dowalcowanej) taką używamy na dzień dzisiejszy bo jest o niebo tańsza. Zresztą na pewno sami wiecie co się działo z cenami blach w ciągu ostatnich paru miesięcy ceny grubo poniżej 2zł/kg.

Na blaszkach ładnych, wyglądających jak 1 gatunek można ciąć spokojnie 13m/min a PRZYPUSZCZAM że do tych 15 -17m/min da radę. tylko trzeba się pobawić z parametrami. (oczywiście to są przypuszczenia)

System załadowczo - rozładowczy powiem tak: jest szybki. A obiecują nam że będzie jeszcze szybszy i logicznie myśląc da się to spokojnie zrobić. Będę miał chwilkę to nagram i wam pokażę jak to wszystko szybko zasuwa.
Teraz jeszcze ścianę musimy wyburzyć Bo teoria z praktyką często się nie zgadza i dla naszej wygody musimy mieć stół wyjeżdżający do załadunku pod suwnicę. W początkowej fazie chcieliśmy załadowywać blachy widłakiem no ale........ 4metrowe blachy trudno ładować widłakiem........

Ogólnie jeszcze jest kilka rzeczy do poprawek, ulepszania itp. Ale są to szczegóły, które widzimy z racji z tego że cały czas porównujemy rozwiązania Eagla do Bystronica oraz Mazaka, tylko że te firmy są trochę dłużej na rynku niż eagle. Ale jedno co jest dobre to, to że Eagle jest elastyczny w stosunku do naszych wymagań. Jakąś opcję chcemy to co za problem taką dopisać dorobić?? W przypadku innych firm jest to raczej nie możliwe. (Mazak, Bystronic itp.)


PS.
Jeszcze nie pewne ale chyba, kolega będzie miał na sprzedaż rocznego trumpfa trudiska 5kw bo być może wymieni go na orzełka.
"Jednak Goliat uklęknął przed dawidem"

Sylwek no u mnie na razie jeszcze kicha.
Laser jest, szkolenie było, wszystko działało tylko system załadowczo rozładowczy ma opóźnienia. Więc mamy laser ale na razie nie palimy bo system zał-rozł jest montowany. Już powinni kończyć niedługo, moooooże jeszcze w tym roku ruszymy.

Propanol,
Nam dali coś innego, nie pamiętam nazwy. Nie mogę sobie przypomnieć.


Co do dysz, to chcieliśmy sami je produkować no ale się okazało że to trochę wyższa szkoła jazdy. Podobno są w nich specjalne wkładki z nietypowych materiałów.

waldemas1 pisze:.Do 3 mm lepszy fiber.A co potem , potem dobry uniwersalny co2
, tnie i 1 i 20

Zależy jaką masz moc fibera.
Kupując 6kw opłacalność zwiększasz spokojnie do blachy 5 -6mm. A to już bardzo ładny zakres grubości blach. Fiber 20mm też przepali ... no ale tutaj się nie będę wypowiadał my takie grubości palimy na plazmach.

Jak często musisz wymieniać szkiełka?
Jaką masz głowicę? PreciTecha?

no ale dziwne że nic nowego na targach nie ma,
Myślałem że na przełomie ostatnich 2 lat będzie wielki krok w kierunku maszyn HSM (high speed machining). Czy też toczenie w asyście lasera (laser zmiękcza a potem nóż tokarski toczy).

A tu jakoś nikt w tym kierunku, w te technologie nie ma zamiaru gonić. Cicho o tym.

Jedynie ten fiber (a raczej firma IPG) furrore robi. Wszyscy kupują źródło IPG, jakieś niemieckie głowice i laser gotowy.