
Niemniej jak pisałem wcześniej - można, tylko jest bardziej upierdliwe rozwiązanie .
Płetwę "nacinasz" robiąc rowek tak ze 2 mm po każdej stronie. W ten rowek wchodzą ściągane ponad płetwą dwa haki - taki rodzaj ściągacza dwuramiennego.
Wtedy nie stracisz na wytrzymałości płetwy aż tak wiele, a śruba pracuje tylko na ściskanie haków.
Jest też inny sposób - bardziej inwazyjny, ale...
Na dole szczeliny do wbijania klina rozwiercasz otwór... pewnie 8mm wystarczy. Tam jest pewnie jakieś 5-6 mm normalnie.
Robisz w ten sposób miejsce dla zacisku mimośrodowego.
Połączenie to śruba M10 wchodząca w morse'a + powyżej szerzej z otworem fi8 przez który przekładasz ośkę z mimośrodem. Po zluzowaniu mimośrodu wybijasz normalnie klinem a potem wykręcasz stożek. Ośkę z mimośrodem najlepiej by chyba było zakończyć jakimś kwadratem wewnętrznym.