Znaleziono 2 wyniki

autor: pprzemo88
19 lip 2014, 23:42
Forum: Na luzie
Temat: jak się wykazać i nie narobić sobie wrogów?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 4946

kamiloperator pisze:Ja w firmie prscuje juz 4 lata i jestem drugim a hierarchii najstarszym operatorem. a jest szesnastu. jestem w pewnym sensie zastępca majstra, czasami ustawiam. ale zarobki mam operatora. szukam po prostu okazji do wykazania które podparly by moja rozmowę NT podwyżki. znam nasze maszyny lepiej niż majster no ale ten pracuje 15 lat także nie mam zamiaru w żaden sposób z nim rywalizować. ale wiem ze jeśli bym jemu podsunął moje pomysły to by je dla siebie od razu wykorzystał.
Cos ci zasugeruje............daj sobie spokoj z pomyslem ulepszania produkcji a co wiecej nie wychylaj sie i zrob takie parametry na swoim stanowisku jakie chcesz ale nic nikomu nie sugeruj czy nie podpowiadaj.
Argumentem do podwyzek nie jest ulepszanie/przyspieszanie produkcji a twoja postawa,wiedza,przydatnosc dla firmy. Coz zdanie kolegow mozesz olac ale zagrozenie czy podwazanie pozycji majstra moze sie zle skonczyc dla ciebie.
Najlepsze co mozesz zrobic jezeli juz cie korci wykazac sie to uzyskac poparcie majstra w sprawie podwyzki poprzez podsuniecie mu swoich pomyslow czyli on zyska i ty tez przy okazji zyskasz w jakis tam sposob.Wszystko zalezy jak to rozegrasz.
Wybor rozwiazania nalezy do ciebie ale wiedz ze tak czy tak istnieje prawdopodobienstwo ze on sie dowie....
autor: pprzemo88
19 lip 2014, 13:58
Forum: Na luzie
Temat: jak się wykazać i nie narobić sobie wrogów?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 4946

Pracuje juz sporo lat i mam kilka firm za soba.Fakt faktem w tej firmie komunistycznej mozna bylo powiedziec ze pracuje sie z kolegami a w obecnych czasach koledzy sa na osiedlu/miejscu zamieszkania itp ale w pracy sa tylko znajome twarze
Prawda jest okrutna a zawisc,zazdrosc to codzienna cecha z ktora sie spotykamy w pracy.
Musisz przemyslec bilans strat i zyskow patrzac oczywiscie na swoje dobro bo skoro pracujesz tam iles lat to wiesz na co mozesz liczyc po takiej rozmowie z szefem.
Straty moga byc okrutne bo wchodzisz w kompetencje majstra a tu juz nie ma zartow a nie jest pewne ze komus jeszcze sie nie narazisz [oprocz znajomych twarzy z maszyn]

Reasumujac jezeli chcesz cos zmieniac to przygotuj sie do rozmowy na konkretnych przykladach i zyskach z nich i nikt tego z nas nie wie ale mozliwe ze te przyspieszenia programow o 30-50% wcale nie sa realne bo tobie sie tak tylko wydaje ze zwiekszanie posuwu czy obrotow przyspieszy robote i da zysk bo efektem koncowym ma byc zysk.
Jestes programista czy technologiem ze az tak potrafisz cos wysrubowac z programu? i to od 30-50% ???
To moze odrazu daj propozcje zeby 1 operator robil na 4-6 maszynach to tez bedzie tanie i zyskowne?

Aby ukrucic bezcelowa dyskusje bo opin moze byc wiele ale rozwiazania zadnego to opisz dokladnie swoja prace [przyklad : robie na 1 maszynie ktora ustawia ktos i pozniej 10 dni dusze guzik i sie nudze mierzac co 5-10 minut sztuke a zarabiam 12brutto na 1h]
I daj przyklad programu z opisem detalu i materialu a my ocenimy czy to realne i czy nie zrobisz z siebie posmiewiska u szefa a co gorsze nie utrudnisz sobie zycia bo zysk szefa nie musi oznaczac twojego zysku.

Wróć do „jak się wykazać i nie narobić sobie wrogów?”