Nikt się nie odzywa, to ja trochę podpowiem. Mam jednego z tańszych makteków i ma to samo mocowanie materiału obrabianego (kostka z przekręcaną rączką do mocowania materiału) co ta tańsza przecinarka. Powiem krótko: to rozwiązanie jest o kant .... potluc

Czasami mocuje za słabo, czasami mocuje z takim ściskiem że zgniata rury alu. Mocowanie bardzo niepowtarzalne I ma znaczącą wadę: materiał przecinany musi mieć te minimum 150 mm (około) inaczej nie dociśnie materiału. Przy przecinaniu profili to nie problem, ale jak jest do przecięcia grubszy materiał którego jest mało to pojawia się problem.

Dużo nie doradzę, ale ten maktek za 4300 wygląda sensownie.

Ale jeśli kolega ma dużo miejsca w warsztacie, to brałbym jakąś solidną używkę. Przecinarka to nie tokarka, gdzie remont może kosztować krocie. A widziałem stare przecinarki taśmowe przy pracy - lecą jak nóż przez masło. A te chinki to płaczą, skaczą ale w sumie jakoś tną.