
element aż się prosi o obróbkę między kłami albo lepiej w tulei rozprężnej i podparciem kłem. wtedy wystarczy dociąc materiał na np. 221 mm, splanować powierzchnie czołowe do wymiaru 220 i wsio - idzie bez odcinania.
a nawet jeśli będzie problem z tuleją rozprężną, to w uchwycie np 125 który nie chwyci od wewnątrz rury szczękami wewnętrznymi to można szczęki przetoczyć z zewnątrz aby chwyciły rurę fi. 30 od wewnątrz. na pewno taniej i łatwiej będzie dokupić 2gi zestaw szczęk do takiego chińskiego uchwytu niż kupować tuleje rozprężną
radzę też pamiętać, że zwykły kieł obrotowy pod mk2 ma chyba średnicę 28 mm i nie "chwyci" rury fi. 30
zestawami noży za 150 zł można dupę podetrzeć, najlepiej to polecieć w składaki z płytami do aluminium. A jeśli koszty mają być ograniczone i obróbka łatwiejsza dla maszyny to bardziej polecam zaopatrzyć się w stali i szlifierkę stołową (byle nie za 100 zł) i zrobi sobie kolega nóż jaki tylko chce