Dzien dobry
Pewnie jest to setne tego typu pytanie, sorry...
Jestem stolarzem od schodow i chce unowoczesnic to, co robie. Chce kupic maszyne, ktora ma 16 czy 17 lat (homag baz) i nie wiem na co mam zwrocic uwage przy kupnie zeby nie wlezc na mine, na nowa mnie nie stac zupelnie.
Z pewnoscia trzeba sprawdzic na ile wyrobione jest prowadzenie ramienia bo stad wezma sie niezgodnosci w wymiarach i takie tam, jak przy kazdym rodzaju prowadzenia w kazdej maszynie. Ale ta maszyna to nie tylko kilka "suwadel" a ja jestem zielony w temacie jeszcze bardziej od tego chomaga.
Maszyna posiada program woodwop 2.5 i nasuwa mi sie pytanie czy cymbal jak ja z zakresu informatyki sobie poradzi?
Zasadniczo sam projektuje schody programem compass (pewnie nikt nie slyszal) ale nie jest rozbudowany na tyle (w mojej wersji) aby dac gotowy "przepis" dla maszyny. Czy krzywizny (luki lub ich kombinacja), ktore sa konieczne do zastosowania w elementach nosnych schodow i poreczach beda dla mnie trudne do wygenerowania w tymze woodwopie?
Mysle ze jezeli chodzi o zaleznosc obrotow do predkosci posuwu to sobie jakos metoda prob i bledow w miare szybko dojde do tego co ma byc, robilem (i robie) to recznie od lat.
No i jeszcze jedna rzecz: maszyna potrafi wycinac (frezem rzecz jasna) krzywizny w pazdziurach (osobiscie wole lite drewno niz ten plytowy szajs) i oklejac brzegi pcv-em a facet, ktory sprzedaje maszyne nie wie jak to dziala. Moze ktos mial stycznosc z takimi wynalazkami?
Z gory dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam