jasiu... pisze: Na drugi raz będziesz wiedział, że do momentu skończenia programu (przy zamkniętych osłonach) nie pcha się łap tam, gdzie ich się pchać nie powinno. Poza tym w maszynie powinny być osłony, uniemożliwiające kontakt z detalem, gdy maszyna jest w ruchu. Pokombinowałeś z krańcówkami? To uważaj na specjalistów z PIP, to naprawdę drogo może kosztować.

To zawsze był problem. W wielu firmach, które znam i które zajmują się jednostkową produkcją, to maszyny są poblokowane tak, że drzwi są otwarte (tzn jest możliwość ich otworzenia) w trakcie programu. Oczywiście zakłada się zdrowy rozsądek operatorów i drzwi są przymknięte jak nie ma potrzeby zatrzymania programu i interwencji. Ja też tak mam.