Raczej na pewno będą mniejsze w blasze, bo płaskownik to pewnie wyciskany był.bartas4 pisze: Trochę mija sie to z celem przy wiekszej ilości... A może by wyciąż cały element (ale to zajmie duuuużo więcej roboczogodzin) z arkusza blachy-może wtedy naprężeń by nie było?
Musisz założyć technologię stosowną do ilości i ceny, ale pewną. Lepiej więcej frezować
lub dokładać jakieś opcje odprężanie/frezowanie/ew prostowanie niż zdać się na technologię szybko-szybko i potem albo prostowanie (często nieskuteczne) albo do złomu z tym.