dragon44 pisze:Stały proceder, robimy w Polsce pakujemy na tira i u niemieckiego pośrednika dostaje lepsiejsze papiery, ba! często to już u nas papiery są z u umlałt i kierowca zasuwa z Germańskim produktem prosto do bardziej zachodniej Europy.
Bardziej chodzi chyba o coś innego: produkujemy coś tam - w naszej branży jakieś tam części - a Niemcy czy inni składają z tego maszynę fullautomatic - sama coś tam robi, tnie, pakuje, sortuje, do butelek nalewa, tańczy i śpiewa. Koszt zakupów składających się na maszynę - części wg rysunków, silniki, automatyka, normalia itp- razem 100 tys eur - cała maszyna 500 tys. My nie mamy firm, które "produkują know-how", bo to jest najdroższe.
Owszem robimy ramę (to to również w Jelczu potrafiliśmy) i całość jest jakimś przetransportowaniem idei ale sensownych podzespołów- siników i skrzyń nikt w PL nie produkuje (jako własna marka). Dopóki nie postawimy na innowacyjny przemysł, to będziemy poddostawcą dla tych, którzy ruszają tylko głową i spijają śmietankę
