Nie musisz. Zdefiniuj sobie czego tak naprawdę oczekujesz po powierzchni.marzenq pisze:I tak muszę zastosować obróbkę wykańczającą wielowypusty.
Znam kilka detali produkcyjnych z wymaganiem twardości i z wewnętrznym kształtem wykonywanym przeciągaczem. Większość z produkcji wielkoseryjnej (motoryzacja) i trochę z lotniczej (mniejsze serie). Rozwiązania są różne:
- albo jest nawęglanie i odrzuca się pewien procent odchyłkowych sztuk a powierzchnia jest piaskowana drobnym piaseczkiem i tak im wystarcza (tu przy tym stosunku długości do średnicy piaskowanie kłopotliwe)
-znam też firmy, które idą w to co Ty chciałeś - czyli robią na gotowo w twardym
(ale to wymaga drogiego przeciągacza węglikowego, najcześciej spiralnego, bo lepiej pracuje w takim materiale - to generuje z kolei przeciąganie z większymi prędkościami, bo weglik lubi szybciej a i tak za wielka ta prędkość nie będzie- raptem rząd 10m/min -jak porównasz do skrawania nożami czy frezami to jest nic- czyli maszyna większa, a raczej wyższa, bo najczęściej -ze względów dynamiki- łatwiej proces idzie w pionie, do tego droga regeneracja)
- robi się też proste formy kształtu wewnetrznego prawie na gotowo, a w twardym wykańcza się otwór twardym przepychaczem(łatwiej puknąć tylko z prowadzeniem niż przeciągać - tu za długa sztuka)
-inni robią w ulepszonym na 25-30HRC na gotowo, czy po odprężaniu i do pieca tylko na powierzchniową obróbkę pod twardość
- albo obróbka na gotowo po odprężaniu w twardosci 30HRC i azotowanie np w solach (popularne w motoryzacji powłoki typu Tenifer czy Arcor itp albo azotowanie plazmowe do 250C)
Te dwie ostatnie technologie dają dosyć nieduże zmiany wymiarowe, a azotowanie w solach robi się właśnie też ze względu na powierzchnię nawet w zwykłych stalach, a większość technologii hartowniczych oparta jest też już o piece próżniowe czy komorowe (bez dostępu atmosfery) i powierzchnie są całkiem rozsądnej jakości. w wielkich i średnich seraich tak się manewruje narzedziem wymiarowo, że po obróbce cieplnej jest OK w granicach setki czy maks dwóch.
Ale są też technologie, gdzie tolerancje wąskie i wymagania powierzchni duże - tam raczej nie takimi ściernicami, tylko dedykowanymi specjalnie do otworu wykonywanymi docierakami z brazu czy mosiądzu się wykańcza.
Takie pamiętam przypadki, ale są na pewno też inne techniki.
Napisałeś na początku, ze obróbka przetłoczno-ścierna wykluczona, a jak zajrzysz do jakiejkolowiek firmy z obróbką seryjną, to zobaczysz gratowniki skrzynkowe, ultradżwiekowe, systemy wygładzania, jakieś myjki z gładzikiem itp- może się z tym przeproś?
Masz zadany mat 40HM - poszedłbym w obróbkę zgrubną, potem ulepszanie na 25-30HRC
albo samo odprężanie (detal ulepszany lepiej się zachowa w obróbce powierzchniowej na twardość, ale to kwestia do ustalenia doświadczalnie) potem obróbka na gotowo i na te 60HRC próbowałbym azotować np plazmowo - nie pamiętam na ile można bez problemu wyciągnąć ten materiał, ale chyba na 700HV robiłem tuleje z podobnuych stali konstruckyjnych - też nie do azotowania typu 35HNM albo azotowanie w solach - tam spokojnie do 1000HV, ale temperatury wyższe i 0,01 może się "nie utrzymać"
Mam w produkcji jednostkowej podobny detal cięty drutem w otworze wewnetrznym ok fi40/L80 z Rz4 i ta powierzchnia zostaje po azotowaniu plazmowym, jedynie wymiar czasem ucieka a jest tolerowany +0,016
To się rozpisałem.. sam decyduj.