Znaleziono 2 wyniki

autor: CFA
22 lip 2010, 19:55
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Frezowanie dlugich plaskownikow ,
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 5770

rafalgil pisze: Co o tym sadzisz
Z tego opisu nic nie jestem w stanie wywnioskować. Jeśli ten cały ramiak zrobiłeś po to, żeby
mieć podparcie na całej długości do przesuwania, to nie spełnia on swojej funkcji - nie jest sztywny lub jest krzywy. Jest tu pewnie sporo innych błędów, bo ja na FWD przesuwałem cienki płaskownik mocowany w dwóch imadłach i z podpórkami żeby się nie uginało pod narzędziem i łapy od góry przemocowywałem po przejściu głowicy (też brałem delikatnie 0,2 na wyrównanie) i wymiar mieścił się w X-0,1. Jeśli mocujesz do stołu, to bez problemu powinno być 0,1 bez względu na użyte narzędzie. No chyba, że maszyna już wyjechana.
autor: CFA
21 lip 2010, 23:06
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Frezowanie dlugich plaskownikow ,
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 5770

rafalgil pisze:ja musze dalej cos zrobic zeby z tego wyjsc
Jaki konkretnie masz problem? Chcesz zrobić jakiś gabaryt z tego płaskownika
i masz tylko frezowanie płaskich płaszczyzn i tu gubisz dokładność czy materiał jest z naprężeniami, które po frezowaniu robią z płaskownika "banany"?
W tym pierwszym przypadku załatwi sprawę zwykłe przesunięcie na kamieniach lub mocowanie do dłuższej listwy (jeśli taką masz) i przesuwanie całego zestawu (płaskownik z listwą) na kamieniach - 0,1 spokojnie się utrzymasz. Tylko nie pogonisz z parametrami. Coś za coś. Luźne końce trzeba podeprzeć.
Jeśli dokładność tracisz na skutek odkształceń związanych z uwalnianiem naprężeń,
to pozostaje wziąć materiał uspokojony, albo normalizować. Jaki to materiał ten płaskownik - dokładnie jaki gatunek i jaki typ ciagniony, walcówka? Jakim narzedziem frezujesz: głowicą czy palcowym (z tulejki czy na stozku)?

Wróć do „Frezowanie dlugich plaskownikow ,”