Znaleziono 4 wyniki

autor: CFA
13 maja 2010, 21:05
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Wiercenie frezem do rowkow ? w PA9?
Odpowiedzi: 28
Odsłony: 4602

cncmaniak pisze: 90 m/min fz=0,009 frezik ma dwa ostrza.
Ile bierzesz na raz na głebokość?
autor: CFA
13 maja 2010, 20:10
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Wiercenie frezem do rowkow ? w PA9?
Odpowiedzi: 28
Odsłony: 4602

cncmaniak pisze: Wwiercanie sie frezem w materiał nie przynosilo dobrych efektow czasowych lepiej wychodzi wywiercenie i frezowanie.
Z czystej ciekawości zapytam. Jakie masz obroty i posuw przy tym frezowaniu?
autor: CFA
13 maja 2010, 18:15
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Wiercenie frezem do rowkow ? w PA9?
Odpowiedzi: 28
Odsłony: 4602

Tielegin pisze:Gdyby to była płytka fasolka to bym się zgodził, że nie ma potrzeby wiercenia.
I tylko ze względu na wióry istotny jest otwór.
Tielegin pisze: Pytanie jest tylko czy mamy robić tak, żebyśmy się nie napracowali i czy żeby było ekonomicznie ? Samo wiercenie z wymianą narzędzia to ok. 12 sekund.
Dodaj jeszcze nawiercanie i zobacz ile kanałka się wyfrezuje w tym czasie 15 sekund -
cały ten najdłuższy czy pół? Dodatkowo frez jest mały i dla niego nieoczekiwana zmiana oporów frezowania (posuw nieadekwatny do warstwy skrawanej) zakończy się złamaniem narzędzia - nawet w aluminium. Potestuje sobie i dojdzie sam do tego - jak DLA NIEGO jest najlepiej. My nie wiemy nawet czy "sporo tego" oznacza 100 czy 5000 szt.
autor: CFA
13 maja 2010, 15:07
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Wiercenie frezem do rowkow ? w PA9?
Odpowiedzi: 28
Odsłony: 4602

Tielegin pisze:Wiercenie w materiale to będzie kwestia kilku sekund, a ubytek materiału znaczący. .....Gdy będzie więcej otworów (nie wiadomo jak długa jest ta fasolka) to wtedy warto podzielić ruch (zmniejszać i zwiększać posuw).
To są kombinacje wynikające z podejścia od strony konwencjonalnej obróbki, gdzie przy robieniu fasolki wierciło się otwory, a potem rozjeżdżało powoli frezem. Jak można zaprogramować ścieżkę po łuku, to najszybciej/najekonomiczniej/najwygodniej wyjdzie tak jak proponuje DZIKUS. Wywalanie wcześniej wiertłem wymaga potem właśnie dopasowania posuwu do zmieniających się ubytków (przechodzenie przez otwory), a robiąc całość frezem mamy frez obciążony stale jednakowo - na pewno popracuje dłużej. Jeśli kanałek jest głęboki lub jest słabo podawane chłodziwo (i wióry mogłyby zalegać w obszarze obróbki - charakterystyczny chrobot i potem "o k...") to wtedy robię otwory na końcach, żeby wiór miał gdzie uciekać.

Wróć do „Wiercenie frezem do rowkow ? w PA9?”