A gdzie to widać, chyba że masz na myśli doświadczenie w tokarstwie?clipper7 pisze:Widać, żeś młokos, starsi pamiętają nie takie "wynalazki"
Coś w tym może być. Zgodnie z poradami posmarowałem łojem i gwinty 20-24 ale x1 wychodzą względnie dobrze. Niestety jeden taki 24x1,5 nadal nie najlepiej, może faktycznie gwintowniki są do innego materiału (ostrzone używki).Arcio pisze:Ja dodam, że problem tkwi na 100% w kątach narzędzi skrawających (noży).turner pisze:Problem może leżeć również w kontach narzędzi skrawających!!
W tym 24x1,5 zrobiłem też jak radziliście: zgrubnie nożem i wygładzenie gwintownikiem. Lipa, gwint po samym nożu był ładniejszy niż po wygładzeniu. To świadczyło by chyba ze gwintowniki są coś nie teges. Niestety badziewny nóż z allegro się wyszczerbił (z mojej winy) i nie mogłem kontynuować prób.
Próbowałem, to 100% prawda, na wałku lub w grubościennej tulei wychodzi gwint jak brzytwa. Z tym że ja mam właśnie w rurkach robotę muszę pokonać ten problem dla rurek.yago44 pisze:rura jest paskudnym detalem do obróbki.
No niestety załapuję się na narost. Minimlana prędkość to 170obr/min co przy średnicy 25 mm daje jakieś 13m/min. Wolniej maszyna nie potrafi (naraziejasiu... pisze:"narost na ostrzu". Otóż w pewnym zakresie prędkości tworzy się na ostrzu narost. Najczęściej zaczyna się od około 10 m/min

