Znaleziono 8 wyników

autor: gelorad
21 mar 2010, 21:51
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27119

clipper7 pisze:Widać, żeś młokos, starsi pamiętają nie takie "wynalazki" :mrgreen:
A gdzie to widać, chyba że masz na myśli doświadczenie w tokarstwie?
Arcio pisze:
turner pisze:Problem może leżeć również w kontach narzędzi skrawających!!
Ja dodam, że problem tkwi na 100% w kątach narzędzi skrawających (noży).
Coś w tym może być. Zgodnie z poradami posmarowałem łojem i gwinty 20-24 ale x1 wychodzą względnie dobrze. Niestety jeden taki 24x1,5 nadal nie najlepiej, może faktycznie gwintowniki są do innego materiału (ostrzone używki).

W tym 24x1,5 zrobiłem też jak radziliście: zgrubnie nożem i wygładzenie gwintownikiem. Lipa, gwint po samym nożu był ładniejszy niż po wygładzeniu. To świadczyło by chyba ze gwintowniki są coś nie teges. Niestety badziewny nóż z allegro się wyszczerbił (z mojej winy) i nie mogłem kontynuować prób.
yago44 pisze:rura jest paskudnym detalem do obróbki.
Próbowałem, to 100% prawda, na wałku lub w grubościennej tulei wychodzi gwint jak brzytwa. Z tym że ja mam właśnie w rurkach robotę muszę pokonać ten problem dla rurek.
jasiu... pisze:"narost na ostrzu". Otóż w pewnym zakresie prędkości tworzy się na ostrzu narost. Najczęściej zaczyna się od około 10 m/min
No niestety załapuję się na narost. Minimlana prędkość to 170obr/min co przy średnicy 25 mm daje jakieś 13m/min. Wolniej maszyna nie potrafi (narazie :wink: :cool: )
autor: gelorad
19 mar 2010, 10:33
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27119

:shock:
Myślałem, że po obejrzeniu zdjęć, robicie sobie ze mnie jaja z tymi łojami :smile: a to naprawdę!
autor: gelorad
17 mar 2010, 15:46
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27119

No ok, sprawdzę.
autor: gelorad
17 mar 2010, 13:47
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27119

Rzepakowego jadalnego?
No właśnie tą metodą próbowałem kilka razy i wychodziło nienajgorzej, ale po paru rurkach ręka mdleje. Dlatego szukam metody bardziej maszynowej. Problem w tym: 100 gwintów M24x1,5 L-20mm to już nie tak hop siup "samymi ręcami".
autor: gelorad
15 mar 2010, 14:18
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27119

Spróbuję w takim razie nożem. Na ile przejść radzicie Koledzy toczyć gwint wewnętrzny M22x1,5mm?

Mam złamany gwintownik M14. Czy po zeszlifowaniu mogę użyć go jako noża do gwintów zanim kupię odpowiedni?

Aha! Suport cofa się na lewych obrotach, czy można rozłączać posuw pomiędzy kolejnymi przejściami? Trafi potem w nitkę jak rozłączę?
autor: gelorad
15 mar 2010, 12:10
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27119

aaa, chodzi o cofanie! Robiłem, ale co dwa obroty, może to przyczyna?
Gwintowniki mają po 4 ostrza, a narzynki po 5. Jak sprawdzić czy bruzdy w gwintowniku/narzynce są spiralne lub proste. Co to znaczy?

ps. Narazie nie czuję się na siłach, żeby gwintować nożem zwłaszcza gwint wewnętrzny. Jestem początkujący.
autor: gelorad
15 mar 2010, 11:43
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27119

Co to znaczy?
autor: gelorad
15 mar 2010, 11:35
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27119

Nieudane gwinty, co robię źle?

Na poniższych zdjęciach widać że gwinty mi nie zawsze wychodzą. Robiłem gwintownikami i narzynką, ale używając tokarki w celu uzyskania osiowości z rurką.
- Gwinty M19x1; M22x1, M22x1,5 (ten x1,5 najgorzej)
- Gwintowniki i narzynka wcześniej nieużywane.
- Rurka bezszwowa precyzyjna (średnice dokładnie jak potrzeba). Roztaczanie średnic (żeby było lżej) niewiele pomaga, no może troszkę lżej, ale nadal zrywa.
- Smarowanie do gwintowania olejem maszynowym.

Rurka zamocowana w uchwycie, gwintownik podparty konikiem, najwolniejsze obroty 170.

Wróć do „Nieudane gwinty, co robię źle?”