Witam,
dzięki serdeczne za wszystkie sugestie i podpowiedzi.
Rowki już wykonane
zagłębianie 0,15mm na cykl, 20 cykli, posuw 12mm/s
oczywiście chłodzenie, ręczne bo ręczne ale było... chłodziłem wd 40 tak mi doradził jeden ze znajomych grawerów, że dobrze się sprawdza i się sprawdziło
frez: http://www.frezycnc.pl/solid-carbide-to ... fish-tail/ - 1 mm średnicy

no niby wszystko rozumiem,
ale czy chłodziwo (denaturat lub rozcieńczone chłodziwo przeznaczone do mgiełki olejowej - niestety nie mam sprężarki więc nie mogę zastosować)
tyle, że jeśli zaleję go denaturatem to w jaki sposób to wypłukuje bo rowek jest jakby wanienką zamkniętą więc nie ma tam strumienia cieczy tylko ona będzie stała. da to coś?

i ponawiam pytanie czy któryś z tych frezów które podałem mogę zastosować?

a chłodziwo? może być? (rozcieńczalne 1:10)

i ewentualnie który z podanych przeze mnie frezów wybrać?

dzięki za wstępną pomoc,
a jakiego frezu byście Wy użyli?
znalazłem stronę http://www.frezycnc.pl/solid-carbide-tools/end-mills/
http://www.frezycnc.pl/solid-carbide-to ... fish-tail/ - 1 mm ok 33zl
http://www.frezycnc.pl/solid-carbide-to ... ill-point/ - 1 mm ok 25 zl
http://www.frezycnc.pl/solid-carbide-to ... ill-point/ - 1 mm ok26zl
http://www.frezycnc.pl/solid-carbide-to ... fish-tail/ - 1mm ok 21 zl

czy da się to zrobić bez chłodzenia /polewania?
jeśli polewać czymś to czy może to być chłodziwo a nie denaturat? i co ile "polewać"? jakie parametry maszyny nastawić (prędkość/posuw/zagłębianie)?

Niestety nie mam chłodzenia.
a co to pilka?

Witam,
Poproszę o POMOC,

Mam do wykonania 2 rowki w aluminium, jeden o szerokości 1mm i długości ok 50mm głębokość 3,5mm (plik wsadowy 1 linia do obróbki), drugi o szerokości 1,5mm długości ok 17mm głębokość 3,5mm (plik wsadowy prostokąt do obróbki),
oba rowki powielone na materiale 50 razy.

I tu zaczynają się schody...

Już 2 frezy złamałem, ale że pierwszy złamałem to się nie dziwię wjechałem na 1mm i chciałem od razu posuw na 1mm/s (chyba że to możliwe a ja coś źle wykonałem?),
ale drugi to już nie rozumiem dlaczego złamałem, posuw 3mm/s powtarzanie obróbki 34x, korekta zagłębienia 0,1mm (czyli suma zagłębienia 3,5 mm)
I ZNÓW MI SIĘ FREZ ZŁAMAŁ... ) przy ok 4-5 cyklu.
obroty ok 18000-20000, frez węglik 3 (chyba ) ostrzowy fi 1mm gniazdo fi 3mm

Proszę o pomoc bo już rozkładam ręce,
co źle robię? i jak zrobić żeby w przystępnym czasie wykonać te dwa rowki w 50 egzemplarzach?

pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na pomoc,
maciej

PS.
Czy może ktoś się orientuje gdzie w trójmieście (lub w kierunku słupska pod trójmiastem) są sklepy z frezami?