olo 3 nie bardzo rozumie, bo to co zacytowales (chodzi mi o moja wypowiedz) dotyczy rozwiazania z ruchoma sruba a nie ruchoma nakretka. a w przypadku ruchomej sruby wywazanie nakretki to nie ma sensu.

niby komplikacja, ale przy dlugich srubach (ruchomych) i tak powinny byc zalozyskowane obydwa konce podwujnymi lozyskami z uwagi na wyboczenie sroby, a zrobienie tego w osi nie zawsze jest latwe zwlaszcza w konstrukcji amatorskiej.
mocujac srube na sztywno mozna obydwa konce ustawic do nakretki tak aby nakretka pracowala jak najluzniej, a minimale przekoszenie jednego konca sruby w stosunku do drugiego nie bedzie mialo znaczenia co jest niedopuszczalne w srubie ruchomej. tak wiec jest to pewnego rodzaju rekonpensata za bardziej skomplikowana konstrukcje.

ten rys. pogladowy ktory zamiescilem owego napedu pochodzil z instrukcji obslugi do maszyny napedzanej serwami.

tamat jest jeszcze ciekawszy jesli dolozyc koszty. narazie nie zamierzam budowac takiej maszyny wiec nie bede przeprowadzal szegolowych kalkulacji, ale jeli mialbym budowac cos o dlugosci 2m to napewno zaglebilbym sie bardziej szegolowo w porownanie rozwiazan. jedna rzecz ktora jest trudna do okreslenia w przypadku rozwiazania ze sruba obrotowa to na jakich obrotach zacznie wpadac w drgania. nieststy w tym punkcie to raczej praktyka bierze gore nad teoria.

ponizej 1.5m bardziej chodzi mi o gabaryty przekladni jak o dynamike wynikajaca z roznicy mas.

upadły_mnich pisze:może z obliczeniami poczekajmy do końca wrześniowej sesji poprawkowej to wtedy jakiś student nam obliczy

haha to jest dobre, jak juz student bedzie rozgrzany to takie zadanko w pamieci. (sam tez bralem udzial w kampaniach wrzesniawych i wowczas mniej bylo mi do smiechu ale wszystko jakos przeszlo)

a na powaznie, dobry punkt od jakich dlugosci byloby to rozwiazanie oplacalne. w tej chwili strzelam z kapelusza z wartosciami ale wydaje sie ze ponizej 1.5m dlugosci sruby to rozwiazanie nie ma chyba zabardzo sensu. co mysla koledzy?

ciekawe czy komus bedzie sie chcialo liczyc.
w przypadku maszyn jak na forum roznica w dynamice ze wzgledu na mase nie bedzie znaczaca, znacznie bardziej bedzie sie roznic ze wzgledu na wpadanie dlugiej sruby w drgania na obrotach, bo jak wiadomo kazdy chce cos oszczedzic i uzyc jak najcieszych srub.

Boni pisze:Zapomniałeś dodać moment od masy silnika, przekładni, obudowy, itd. przecież to jeździ z bramą czy osią, nie tylko moment obrotowy się liczy.

o wzroscie masy bramy wspominalem w jednym z poprzednich postow

sruba sie nie wybacza bo dziala ciagle na rozciaganie, natomiast moment sruby nie maleje tylko zostaje zamieniony na moment nakretki ktory zazwyczaj jest mniejszy od sruby w przypadku srub dlugich.
nie sadze aby to rozwiazanie bylo o wiele trudniejsze do wykonania od konwejcjonalnych, przedewszystkim problem to miejsce na caly zespol silnik-pasek-nakretka.

tak przy okazji tematu kiedys zalozylem tez temat silkika z wbudowana naktetka ale
czytelnicy nie wyrazili sie pozytywnie. w firmie montujemy takie silniki do malych urzadzen (male rozmiary) ale nie wiem jak to by sie sprawdzilo w amatorskim cnc.
https://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t ... a+nakretka

okreslenie "jak strune" mialo na celu tylko i wylacznie zobrazowanie samej koncepcji rozwiazania.

jakiej sily uzyc? najlepiej wystarczajacej.

"struna też drga"
owszem drga, ale nie od obrotow