przeciwne bieguny sie przyciagaja i dlatego material roztopiony z elektrody latwiej laczy sie z materialem spawanym (podobnie jak przy malowaniu proszkiem czy pistoletem).
na pradzie przemiennym roztopiony material jes poprostu "rzucany" w obu kierunkach, co sprzyja wspomnianym przez mariusza h odpryskom.

mialem kiedys samoroba bez ukladu prostowniczego, i nie moge powiedziec aby sie tym dobrze spawalo. mysle ze warto dolozyc prostownik.