Moja paczuszka - nadanie w Gliwicach która miała dojść do mnie (okolice Wodzisławia Śląskiego), wędrowała m.in. przez Toruń i Poznań. Pozostawię to bez komentarza, dodając jeszcze że "wędrowała do mnie" przez 9 dni (licząc od daty nadania do daty odbioru).