No tak się składa, że jestem właścicielem warsztatu obok którego mieszkam więc ze sprawdzeniem kodu problemów nie było ;]

Co do do cykli to nie wgłębiałem się w to jeszcze, ale wydaje mi się że są one do standardowych kształtów a mój kontur jest dość skomplikowany.

Program chodzi na M98 i M99 aż miło więc na razie kombinował nie będę ;]

Chetnie ale program byl recznie wstukiwany na maszyne, jakbym mial na kompie to bym wkleil.

[ Dodano: 2011-03-06, 14:09 ]
Dobra... problem rozwiązany.
W podprogramie po M99 nie dałem znaku końca linii. Zamiast M99 ; zostawiłem samo M99 na końcu.

Takie małe gówienko a tyle głowienia się ;]

Dzieki za pomoc, czegoś się nauczyłem przy okazji.

no tyle wiem, wraca problem z pierwszego posta, gdzie po zakończeniu podprogramu w tym wypadku przykładowe P55, wraca do głównego programu i zatrzymuje się na linii G01 Z-8. F100 i żeby ruszył dalej musze mu nacisnąć start na pulpicie. Zmusza to do stania przy maszynie i wciskania guzika co poziom ;]

Określanie w podprogramie wiersza do którego ma wrócić w programie głównym powoduje zapętlenie bo ile razy go nie wywołam tyle razy po jego zakończeniu wróci do tego określonego wiersza.

Chciałem zrobić obróbkę konturu gdzie w głównym programie byłby określony poziom w globalnym Z , Z -6.0 , Z-8.0 itp. a w podprogramie obrys konturu w X,Y.

Jakieś pomysły jak to zrobić?

Jutro spróbuję, może faktycznie będzie łatwiej .

Witam,
moja maszynka to frezarka Stama MC320 na sterowaniu Fanuca.

Wywołuję podprogram funkcją M98 P(numer programu). Podprogram kończę funkcją M99 - powrót do głównego programu. I teraz żeby kontynuować muszę wcisnąć start na maszynie, bo program stoi na lini pod M98 i sam nie rusza. Jest na to jakiś sposób? Komenda? Czy to może zależy od maszyny?

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.