nie kupuj składaków 10x10 bo koszty będą może niewiele mniejsze ale owiele ciężej znaleść płytki i za kazdym razem będziesz musiał dokładać podkładke żeby ostrze bylo w osi a to bezsensu bo to strata czasu przy wymianie narzędzia...


co do przyrządów pomiarowych to tak jak pisali wyżej totalne minimum to suwmiarka i to naprawde trzba kupić dobrą... zostanie z Tobą pewnie do końca życia więc niema co żydzic

przecinaki byly jakiś czas temu na allegro oprawka do mocowania stalki 3mm za jakeis 60zl i stalki po 5zl za sztuke... bardzo fajnie sie nimi tnie ale bez problemu daje rade 12 z SW pfn... tylko musisz miec szlifierke żeby go naostrzyć i jeszcze w miare wiedziec jak to robić... pierwszy podejżewam Ci nie wyjdzie tak jak trzeba... ale zawsze jak obniżysz mu oś poprzez ostrzenie o 1mm to możesz dać podkładke i po kłopocie.

a czemu chcesz noże 10x10? przeciez w NT550 ( a mówisz ze to to samo) do osi jest 12mm więc stosuje sie noże z wysokością powieszchni skrawającej 12mm... natomiast wielkośc trzonka masz do 16mm...

ja zakupilem na allegro składaki sandvika 12x12 i chyba póki co lepiej nie będzie. noże poszukaj sobie na allegro ale nie kupuj najtańszych bo to sie tylko na nich przejedziesz... na dobre noże lepiej wydać troche więcej i mieć je na dlużej