Znaleziono 1 wynik

autor: bartuss1
28 mar 2019, 19:24
Forum: Silniki Parowe / Styrlinga / Odrzutowe
Temat: Mój silnik parowy
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 10357

Re: Mój silnik parowy

wadą srrlinga jest to, ze nie za bardzo da sie sterowac obrotami, w parówce nie ma problemu.
Z drugiej strony jesli taki stirling mialby chodzić z jednostajną predkoscią np ładowania alternatora, to jestem bardziej za anizeli z parówką. A czy kupa zelastwa to kwestia sporna. Widziłem stirlingi montowane na kajakach, parówek jakos nie widziałem w takim zastosowaniu, także nie ma co psioczyć na wynalazki, ja do kajaka wkladam elektryczka, ale jak wiadomo akumulator sie wyladowuje po jakimś tam czasie, a w stirlingu kuchenka gazowa, czy tam, podgrzewacz tłoka, czyli butla z gazem tez sie kiedys konczy, kwestuia porownania, jakkolwiek ogien zawsze jest bardziej niebezpieczny anizeli prund 12 V z akusiaku. Więc inna racja jest przy stacjkonarnym silniczku a inna przy mobilnym. parowiec to wiadomo opropcz podgrzewania jeszcze woda, czyli więcej zamieszania. Ciężko tu o złoty srodek. No spalinowek pod uwage nie bierzemy.

Wróć do „Mój silnik parowy”