e te przecinarki tasmowe za 1000 są do bani, sam posiadam prome ppk 90u i stoi w kącie, zrywała tasme raz na tydzien przy srednim obciązeniu (a miałem w zapasie 50 tasm), nic nie pomogły regulacje, nawet po rozebraniu i przetoczeniu koł na tokarce (fabrycznie miały bicie a tasma nie lezała całym pasem tylko jakby polówką), poza tym czas ciecia np wałka alu PA6 fi50 to jakies 10minut w kiełbase, podczas gdy na obecnej formatówce niecałe 3 minuty, hałas tam mało wazny, liczy sie skutecznośc, dokładność i oszczędnośc czasu
max długosc cięcia 450mm