im mniejsza maszyna made in china tym bardziej spieprzona ale, bernardo to taki nutol, mam takiego i powiem ze c6 jest lepsza nie tyle pod wzgledem masowym co wykonania ... ci co opisują swoje zabawki na allegro mogliby sie przynajmniej nauczyc wysławiac, zastanawiam sie co to znaczy układ wiórów czy głowica mocująca - chyba chodzi o uchwyt, automatyczny posuw podłuzny to zwykłą sruba pociagowa na gitarze włączana ręcznie hehe

a tak jakos wyszło, ale jakbym miał polecać tokarkę stolowa w sensie dokładności to C6, jedyna niewygoda to zmiana predkosci obrotowej poprzez paski, a na benku to jak potrzebuje zmienic to zmieniam w 3 sekundy a zazwyczaj jak sie zmienia srednica po ilus tam przejsciach to przejscie wykonczeniowe z zasady robi sie szybciej, c6 przerobiłen cnc, takze przy stałej predkosci obrotowej - falownika zazwyczaj nie ruszam bo i tak chodzi na 60Hz- zmienima wartosci posuwów i dokładnośc osi poprzecznej to 0,01, bernardo ma 0,05
lekkie elementy, pręty itd to na bernardzie, a jakies łozyskowania, kostki na planszajbie itp to na c6

mam juz od jakiegos czasu, ładnie skrawa, jedyna niedoróbka to zerwane gwinty na sankach - srubki od katomierza, identyk jak nutol, tyle że jest troszke lepiej wykonana

moze lepiej przerobić nutola na cnc ?

ja mam c6 przerobiona na CNC, ładnie idzie i nie gubi wymiarow, zakupilem niedawno bernardo (cos tam) ale jeszcze nie dotarła

a wracając do tego rolstala z poprzecznym posuwem, moze ktoś kupi i wtedy sie dowiemy ?

juz ja bym wolał nowego chinczyka, u mnie w pierwszych 2 tygodniach pracy silnik w tsb20 poszedł sie je...ć, dwubiegowy i długo stało podobno, chyba za długo

nie wiem jak wy ale ja na rolstala bym sie nie zdecydował

ARGUS pisze:ze zdjęć zamieszczanych w necie nie wynika żeby miały poprzeczny posów automatyczny

tez sie nad tym zastanawialem patrząc na fotkę, takze troche to naciagane,
ten holzman mi sie podoba ale 900 setka czy jak to sie tam wabi